Rada nadzorcza spółki budowlanej Polimex-Mostostal odwołała Konrada Jaskółę z funkcji prezesa i powierzyła pełnienie tej funkcji wiceprezesowi Robertowi Oppenheimowi.
Według informacji „Parkietu" powodem odwołania Konrada Jaskóły była rozbieżność pomiędzy nim a częścią rady nadzorczej na temat oceny bieżącej kondycji spółki.
Oppenheim zapowiada realizację planu restrukturyzacji i przyspieszenie prowadzonych już działań naprawczych w spółce. "Polimex-Mostostal przechodzi trudny czas restrukturyzacji. Wierzę, że moje doświadczenia związane z uzdrawianiem przedsiębiorstw będą przydatne dla firmy. Polimex-Mostostal to spółka z ogromnym potencjałem, renomą i profesjonalnymi, oddanymi pracownikami. Zrobię wszystko, by odbudować do niej zaufanie oraz podnieść jej rynkową wartość" - powiedział Oppenheim, cytowany w komunikacie prasowym spółki.
„Gdyby nie panika związana z upadłością kilku innych podmiotów z branży budowlanej, obecnie nie mielibyśmy problemów, biorąc pod uwagę nasz portfel zamówień i zaangażowanie w energetykę. Z pewnością negatywny wpływ miało też nasze zaangażowanie w kontrakty infrastrukturalne, które z kolei powoduje znaczne zaangażowanie kapitału obrotowego, rzędu kilkuset milionów złotych" – powiedział Oppenheim w rozmowie z PAP.
Według Roberta Maja, z KBC Securities, należy się spodziewać zmian na lepsze. "Jeśli chodzi o kwestie operacyjne - nie wydaje mi się, by zmiana prezesa miała znacząco spowolnić akwizycje nowych kontraktów, czy realizację obecnych. Nie sądzę, by takie ryzyko, wbrew temu, co dawało się słyszeć na rynku wcześniej, mogło istnieć" - poinformował analityk agencję PAP. "Zapowiedzi sprzedaży do połowy 2013 roku Sefako i Energomontażu Północ są urealnione. Przesunięcie terminu na przyszły rok w porównaniu do tego, co mówił poprzedni prezes, wydaje się być bardziej realne. Za tym pójdzie też w jakiejś mierze urealnienie innych planów spółki" - dodał.