Dzięki dobrej koniunkturze i rozwojowi sieci sprzedaży, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku przychody Feerum wzrosły o 91 proc., do 37 mln zł. Firma podwoiła sprzedaż w Polsce, a eksport (główny rynek to Ukraina) wzrósł o 69 proc., do 7,3 mln zł.
Zysk operacyjny podskoczył przy tym o ponad 56 proc., do 5,9 mln zł, a czysty zarobek o 62 proc., do 5,37 mln zł.
Prezes i główny akcjonariusz Feerum Daniel Janusz podtrzymał prognozę wyników na cały 2013 r. Przychody mają wynieść 72 mln zł, a zysk netto 10,1 mln zł. To odpowiednio o prawie 30 i 25 proc. więcej niż w 2012 r. Niewykluczone, że ostateczny rezultat będzie lepszy, ale to zależy od pogody w IV kwartale. Na koniec czerwca portfel zamówień wynosił prawie 45 mln zł – jednak ta kwota częściowo obejmuje także 2014 r.
– W kraju i na Ukrainie obserwujemy wzmożone zainteresowanie elewatorami. Cały czas pracujemy nad wejściem na rynki zachodnie, do Niemiec i Francji. Rozmawiamy z potencjalnymi dystrybutorami, pierwszy raz weźmiemy udział w największych na świecie targach techniki rolniczej w Hanowerze. Pojawiło się zainteresowanie wśród podmiotów z Anglii i Norwegii – to efekt uzyskania statusu spółki giełdowej. Docelowo eksport ma wynieść 50 proc. przychodów – powiedział prezes Janusz.
Spółka zadebiutowała na GPW w maju, pozyskując z oferty 18,7 mln zł brutto. Na program inwestycyjny w latach 2013–2014 ma wydać 34,4 mln zł, z czego 15 mln zł z dotacji.