Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 30.05.2015 06:00 Publikacja: 30.05.2015 06:00
Rafał Gawrylak, prezes ES-System, chce, aby spółka w kolejnych latach kontynuowała politykę wypłacania akcjonariuszom dywidendy.
Foto: GG Parkiet
Mimo że jej opracowywanie dopiero jest na wstępnym etapie, to pewne jej elementy już są znane - Patrząc na to, co się dzieje na rynku utrzymamy kluczowe obszary rozwoju. Przede wszystkim nadal chcemy się skupiać na produkcji i sprzedaży oświetlenia architektonicznego, przemysłowego i zewnętrznego – mówi Rafał Gawrylak, prezes ES-System. Dodaje, że nadal będą też rozwijane technologie LED-owe, gdyż jest to najbardziej dynamiczny segment w branży. Spółka już w pierwszym kwartale ze sprzedaży systemów LED-owych uzyskała 41 proc. wpływów, podczas, gdy rok wcześniej było to zaledwie 21 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zaczynamy wspinać się z głębokiego dołka na górę, co przypomina lata 2018–2019, ale tym razem góra jest wyższa i przebywanie na szczycie potrwa dłużej. To rodzi wyzwania – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W ubiegłym roku grupa kapitałowa zanotowana niewielkie spadki przychodów i zysków. Ma za to wyjątkowo obfity portfel zamówień. Na koniec ubiegłego roku opiewał na 17,8 mld zł, co daje perspektywę stabilnej marży i daje załodze pracę na kolejne lata.
W dwa miesiące kapitalizacja spółki się podwoiła. Budownictwo przemysłowe ma potencjał.
Deweloper znalazł chętnych na obligacje. Pozyska gotówkę, część obligatariuszy skorzystała z opcji zrolowania długu.
Kurs budowlanej spółki rośnie drugą sesję z rzędu dzięki kontraktowi z Orlenem. Zyskuje też spółka matka Mostostal Warszawa.
Spółka pozyskała 25 mln zł z obligacji, przy dużej redukcji zapisów. Celem jest zwiększenie skali działalności. Rosną szanse na projekty lex deweloper.
Od początku roku widoczna jest zmiana układu sił na głównych światowych parkietach. O ile indeksy na giełdzie nowojorskiej zachowują się słabiutko, o tyle główne wskaźniki na naszym kontynencie, w szczególności niemiecki DAX, imponują siłą.
Zaczynamy wspinać się z głębokiego dołka na górę, co przypomina lata 2018–2019, ale tym razem góra jest wyższa i przebywanie na szczycie potrwa dłużej. To rodzi wyzwania – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Od grudniowego dołka indeks WIG-budownictwo zyskał 20 proc. Czy to oznaka powrotu wiary w spółki z branży, czy skutek generalnego odbicia na giełdzie? Co czeka budownictwo w 2025 r. i w kolejnych latach?
Po silnych wzrostach, wskaźnik C/WK dla WIG wzrósł do 1,4. Każdorazowe przekroczenie tego poziomu prowadziło do spadków indeksu w dłuższym horyzoncie czasowym - przestrzegają eksperci DM BOŚ.
Dwa lewarowane fundusze ETF skupiającą się na bitcoinie, niegdyś warte ponad 5 miliardów dolarów, spadły o około 40 proc. w ciągu trzech dni. Gwałtownie spadły też fundusze lewarowane obiecujące dwukrotność dziennych zysków Nvidii, Tesli czy Amazona.
Sytuacja na rynkach się skomplikowała, ale popyt nie składa broni i szeroko podkupuje akcje po przecenie, w tym spółek finansowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas