Fasing odporny na kryzys. Co z Bumechem?

Odpowiedzią na załamanie rodzimego rynku górniczego może być rozwój eksportu oraz dywersyfikacja działalności producentów maszyn.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:15 Publikacja: 11.09.2015 06:24

Fasing odporny na kryzys. Co z Bumechem?

Foto: GG Parkiet

Podczas gdy notowania Bumechu nie potrafią przeciwstawić się kryzysowi na rodzimym rynku węgla – papiery spółki potaniały od początku roku o 42 proc. – Fasing korzysta z dużej ekspozycji na rynkach zagranicznych i dzięki temu poprawia rezultaty.

Szansą tramwaje

– W związku z sytuacją w przemyśle wydobywczym węgla kamiennego w Polsce spółka kładzie intensywny nacisk na rozwój nowych obszarów działalności i dywersyfikację przychodów – mówi Zdzisław Bik, prezes Fasingu.

Firma, która specjalizuje się w produkcji łańcuchów dla górnictwa, finalizuje właśnie drugi istotny kontrakt z największą grupą górniczą w Chinach i na świecie – Shenhua Group. Oba kontrakty, które spółka uzyskała w tym roku od grupy Shenhua, opiewają razem na ponad 9 mln euro. Obecnie ok. 70 proc. sprzedaży grupy pochodzi z eksportu.

Zgodnie z polityką dywersyfikacji działalności Fasing w sierpniu nabył 40 proc. udziałów za 40 tys. zł w spółce joint venture o nazwie Electron Poland. Electron to znany ukraiński producent tramwajów niskopodłogowych, który zamierza wejść na rynek UE. Fasing twierdzi, że ma kompetencje w zakresie produkcji i serwisu sprzętu drobnej elektromechanizacji, co ułatwi w przyszłości firmie produkcję pojazdów trakcyjnych. Poza tym w związku z napływem środków finansowych w ramach nowej perspektywy unijnej widzi potencjał w tym segmencie rynku.

W ocenie Jakuba Szkopka, analityka DM mBanku, Fasing wyróżnia się zarówno pod względem atrakcyjnej wyceny, jak i odporności na zawirowania, które mają miejsce w branży. – W ostatnich pięciu latach spółka płaciła corocznie dywidendę na poziomie 3–4,5 proc. kapitalizacji. O ile nie zaangażuje się w żaden większy projekt inwestycyjny, o tyle dywidenda powinna być utrzymana w 2016 r. – komentuje Szkopek.

Reklama
Reklama

Trudno o przełom

Bumech, który produkuje maszyny dla górnictwa i drąży wyrobiska podziemne, posiada bardzo wysoką ponad 90-proc. koncentrację na rynku krajowym. To przy spadku koniunktury w lokalnym górnictwie powoduje erozję obrotów i osiąganych marż.

Z informacji udzielanych przez spółki okołogórnicze wynika, że ze względu na spadek popytu na roboty podziemne ceny w kontraktach znacząco obniżyły się na początku roku, a konkurencja wyraźnie wzrosła. – Ciężko jednocześnie ocenić, kiedy nastąpi przełom – twierdzi Szkopek.

Zdaniem Marcina Sutkowskiego, prezesa Bumechu, w najbliższych latach należy spodziewać się dalszego ograniczania nakładów inwestycyjnych przez producentów węgla. – Nie sądzimy, że w drugim półroczu nastąpi jakiś zwrot w branży. Ceny surowców nie powinny już spadać, może nawet nastąpić ich lekkie odbicie. To jednak w krótkiej perspektywie nie wpłynie na rynek – mówi Sutkowski. W drugiej połowie roku spodziewa się podobnych wyników jak w pierwszej. Bumech w kolejnych miesiącach dalej zamierza pracować nad poprawą efektywności i redukcją zadłużenia.

Być może lekarstwem dla spółki byłby rozwój eksportu. – Trzeba pamiętać, że kryzys dotyczy górnictwa na całym świecie. Zagraniczne firmy również ograniczają wydatki na inwestycje i rozwój – odpowiada prezes Bumechu. Dodaje jednak, że spółka monitoruje rynek zagraniczny, bo w przyszłości wiąże z nim duże nadzieje.

[email protected]

Budownictwo
Echo Development wypłaci 0,8 zł na akcję zaliczki na poczet dywidendy za 2025 r.
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Budownictwo
Grupa Unibep z solidnym wynikiem netto po trzech kwartałach
Budownictwo
Przez sprzedaż części mieszkań chcemy wygenerować dodatkową wartość dla akcjonariuszy
Budownictwo
Echo sprzedało centrum handlowe Libero za 103 mln euro
Budownictwo
Grupa Kęty na fali
Budownictwo
Polimex Mostostal z nową strategią. Są konkretne cele finansowe
Reklama
Reklama