– W Rosji umocniliśmy się na rynku i w ubiegłym roku zanotowaliśmy w tym kraju rekordową sprzedaż. Należy zauważyć, że to nadal trudny rynek, ceny ropy są na niskim poziomie, więc tym bardziej należy docenić sukces – przekonuje Piotr Szewczyk, prezes APS Energia.
Jednocześnie spółka pracuje nad większą dywersyfikacją geograficzną sprzedaży. Nie chce się bowiem uzależniać wyłącznie od rosyjskiego rynku. Zarząd przekonuje, że efekty tej pracy już są. – Najlepiej widać to po wzroście sprzedaży w krajach Unii Europejskiej. Nadal szukamy projektów w Ameryce, w Azji Centralnej i na Bliskim Wschodzie, właśnie założyliśmy kolejną zagraniczną spółkę zależną w Turcji – mówi Szewczyk.
W Unii Europejskiej APS Energia zanotowała największy wzrost sprzedaży z 3,9 mln zł osiągniętych w 2015 r. do 11,1 mln zł wypracowanych w roku 2016. W sumie przychody grupy w minionym roku sięgnęły 83,5 mln zł. Spółka wypracowała 4,2 mln zł zysku operacyjnego i 2,5 mln zł zysku netto. Największy pozytywny wpływ na wyniki miał IV kwartał.
– Po trzech kwartałach sytuacja nie wyglądała najlepiej, na co największy wpływ miały spadek inwestycji w krajowym sektorze energetycznym oraz niskie notowania rosyjskiego rubla. Jednak dzięki wytężonej i ciężkiej pracy udało nam się zakończyć rok na sporym plusie – kwituje Szewczyk. – Skoro nie zatrzymało nas to w ostatnim kwartale, to nie widzę przeszkód, by nie kontynuować tego rozpędu w 2017 r. – dodaje.
Portfel zamówień grupy na 2017 r. ma wartość ponad 42 mln zł, z czego ponad 70 proc. zleceń pochodzi z rynku polskiego.