Unidevelopment w 2017 r. znalazł nabywców na 621 lokali, o 24 proc. więcej niż rok wcześniej. Firma jest obecna głównie w Warszawie oraz – przez spółkę zależną Monday Development - Poznaniu, a od niedawna także w Radomiu – w ramach współpracy z Ro.Sa-Invest.
Deweloper liczy na kolejny udany rok, chociaż wyzwań nie brakuje.
- Już w 2017 r. odnotowaliśmy wzrost kosztów działalności związany z większymi cenami usług realizowanych przez naszych podwykonawców. Wyższe stawki wynikają między innymi z obecnej sytuacji na rynku pracy, która w dużym stopniu dotyka także firm budowlanych – mówi Zbigniew Gościcki, prezes Unidevelopmentu. - Opierając swoją działalność na dużych, rozwiniętych miastach, będziemy musieli w dalszym ciągu mierzyć się z ograniczoną dostępnością nowych gruntów. W obliczu tych wyzwań oraz kilku innych czynników mogących potencjalnie zmniejszyć popyt, szczególnie istotny dla utrzymania dobrej kondycji naszego sektora jest dialog związany z planowanymi zmianami w prawie. Widzimy potrzebę dyskusji dotyczącej np. pomysłu likwidacji otwartego rachunku powierniczego, czy kształtu Ustawy Inwestycyjnej oraz Kodeksu Urbanistyczno-Budowlanego. Mam nadzieję, że uda się uniknąć niekorzystnych zmian w przepisach, przekładających się m.in. na dalszy wzrost cen mieszkań – dodaje.