Sytuacja w branży jest wciąż trudna, ale akcje Trakcji mogą zejść na pniu

Presja na rentowność kontraktów generalnych wykonawców nie tylko nie znika, ale może się zwiększyć. Nic dziwnego, że inwestorzy są wciąż raczej negatywnie nastawieni do branży.

Publikacja: 09.10.2019 07:15

Sytuacja w branży jest wciąż trudna, ale akcje Trakcji mogą zejść na pniu

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Indeks WIG-budownictwo znów jest na dnie, w okolicach 1,9 tys. pkt – czyli dokładnie w tym samym miejscu, co na koniec 2018 r., po gigantycznej przecenie ze szczytowego poziomu 3,7 tys. pkt w maju 2017 r.

Indeks długo puchł na fali inwestycyjnego boomu w Polsce, jednak wkrótce giełdowych graczy odstraszyły szybko rosnące koszty wykonawstwa, które pożerają marże. Część przedsiębiorstw do dziś boryka się z tym obciążeniem, co przekłada się na słabe wyniki finansowe i trudne relacje z kredytodawcami. Trakcja i Elektrobudowa wymagają dokapitalizowania.

Czas na ratunek

Kurs Trakcji rósł we wtorek o nawet 3 proc., do 2,03 zł. Spółka podała zadowalające wyniki budowy księgi popytu: inwestorzy zgłosili popyt na wszystkie 10,3 mln akcji serii B oraz 24,8 mln papierów serii C (zgodnie z uchwałą walnego zgromadzenia widełki wynosiły 13–25 mln walorów).

Cena emisyjna została ustalona przez zgromadzenie na 1,7 zł.

– Wstępna alokacja wskazuje, że z emisji możemy pozyskać prawie 60 mln zł, czyli ponad 50 proc. więcej, niż zakładaliśmy jeszcze pod koniec września. Cieszy nas to, szczególnie w sytuacji dużych wahań na rynku kapitałowym i niejasnej sytuacji branży budowlanej. Inwestorzy pozytywnie ocenili sytuację naszej spółki oraz perspektywy rynku – skomentował prezes Trakcji Marcin Lewandowski.

Na razie nie wiadomo, jakie będzie zaangażowanie głównego akcjonariusza, hiszpańskiego koncernu Comsa, ani Agencji Rozwoju Przemysłu. Według wcześniejszych deklaracji umowy objęcia akcji mają być zawierane 9 października.

Elektrobudowa stara się uplasować do 11,06 mln akcji. Spółka nie ma jednak ani wiodącego udziałowca, ani silnego strategicznego inwestora w polu widzenia. Zarząd jest jednak dobrej myśli, w najbliższych dniach ma przedstawić strategię trwałego wyjścia na prostą. Firma szacuje, że potrzebuje około 70 mln zł, w tym około 40 mln zł z emisji akcji, a pozostałą część m.in. z emisji obligacji.

To nie koniec problemów

A jakie są perspektywy dla całego budownictwa?

Według GUS produkcja budowlano-montażowa w ciągu ośmiu miesięcy wzrosła o 6,2 proc. wobec 20,6 proc. rok wcześniej. Takie spółki jak Erbud, Torpol czy Mirbud pokazały dobre wyniki za I półrocze i pozytywnie postrzegają najbliższe kwartały i lata.

Jednak jak wskazują eksperci firmy badawczej Spectis, wartość rynku od trzech lat rośnie – a w przyszłym roku może osiągnąć rekordowy poziom 250 mld zł – ale nie z powodu większej liczby zleceń, tylko drożejących materiałów budowlanych i coraz wyższych kosztów pracy. Tymczasem za rogiem czają się kolejne zwyżki kosztów: dalszy wzrost płacy minimalnej, drożejąca energia elektryczna oraz uprawnienia do emisji CO2.

Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty