Rok i jeden miesiąc po rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych przez Archicom sytuacja się wyklarowała. Deweloper dołączy do grupy Echo Investment. Dzięki temu kupujący szybciej spełni niedawne deklaracje mówiące o wskoczeniu na pudło w rankingu sprzedaży mieszkań w Polsce. Kurs Echa w czwartek rano rósł o prawie 8 proc., do 4,85 zł, Archicomu zniżkował o 2,5 proc., do 23,9 zł.
Grupa Archicom kontrolowana jest przez założycieli, rodzinę Jarodzkich i Śródków. W dwóch wehikułach mają oni blisko 19,1 mln akcji – stanowiących 74,3 proc. w kapitale i 79 proc. w ogólnej liczbie głosów. Na mocy przedwstępnej umowy Echo ma kupić pośrednio – przejmując wehikuły - 16,9 mln papierów stanowiących 66 proc. w kapitale i w ogólnej liczbie głosów. Pozostałe akcje, stanowiące 8,3 proc. w kapitale i 13,3 proc. w ogólnej liczbie głosów, rodzina zachowa, przenosząc do innego wehikułu. Echo będzie miało opcję nabycia tego pakietu do 15 marca 2023 r.
Wartość transakcji ustalono na 425 mln zł, co daje 25,1 zł na akcję. Echo zapłaci częściowo (188 mln zł) 3,5-letnimi obligacjami z kuponem 5 proc. w skali roku.
Co istotne, nowego inwestora interesuje wyłącznie spółka matka, czyli prowadzący inwestycje we Wrocławiu i Krakowie Archicom. Kupiony w celu rozszerzenia działalności w 2017 r. Archicom Polska (mLokum) oraz biuro projektowo-architektoniczne, z którego deweloperska grupa wyrosła, pozostaną w rękach rodziny, która zapłaci za te aktywa ponad 131 mln zł płacąc w ramach pierwszej raty obligacjami (37 mln zł) i gotówką otrzymanymi od Echa.
W 2021 r. Archicom – już bez Archicomu Polska – spodziewa się sprzedać (z umowami rezerwacyjnymi) 1-1,2 tys. mieszkań i tyle samo przekazać. W 2020 r. Archicom (z Archicomem Polska) znalazł nabywców na 1,22 tys., lokali, o 17 proc. mniej niż rok wcześniej – w samym Wrocławiu sprzedaż sięgnęła 1 tys. lokali. Z kolei Echo sprzedało w ub.r. 1,57 tys. mieszkań, o 16 proc. więcej niż rok wcześniej – celem na ten rok jest zwiększenie sprzedaży.