Notowania budowlanej grupy w poniedziałek zareagowały powściągliwie, kurs tylko na moment podskoczył o prawie 5 proc., do 325 zł, by wrócić lekko ponad poziom odniesienia.
Nabywcami są polska firma typu private equity Cornerstone Partners oraz mieszkaniowo-komercyjna czeska grupa Crestyl. – To pierwszy krok do stworzenia silnego podmiotu, który w krótkim czasie stanie się liderem zarówno na rynku deweloperskim, jak i mieszkań na wynajem długoterminowy (PRS). Wspólnie z grupą Crestyl chcielibyśmy, aby spółka stała się także jednym z głównych graczy w Europie Środkowo-Wschodniej – dodał Paweł Dębowski, partner zarządzający w Cornerstone. Zgodę na transakcję musi wydać UOKiK, strony spodziewają się decyzji w ciągu sześciu miesięcy.
W 2020 r. Budimex Nieruchomości sprzedał 1,67 tys. mieszkań, o 1 proc. więcej niż rok wcześniej. Budimex stwierdził, że doszedł już do sufitu, jeśli chodzi o rozwój dewelopera, i nie interesuje go długoterminowe, kapitałochłonne inwestowanie PRS. Dlatego w wakacje 2020 r. ogłoszono przegląd opcji strategicznych, m.in. sprzedaż udziałów lub IPO.
„Środki ze sprzedaży segmentu deweloperskiego mogą wspierać dalszą dywersyfikację biznesową grupy, ale decyzja o ich finalnej alokacji należy do akcjonariuszy" – podał Budimex w komunikacie komentującym transakcję.
W listopadzie prezes Dariusz Blocher mówił w Parkiet TV, że strategia zakłada spieniężenie dewelopera i inwestycje w usługi serwisowe. Spółka zależna FB Serwis zajmuje się utrzymaniem technicznym budynków, dróg oraz gospodarką odpadami. Pożądaną skalę, czyli 1 mld zł przychodów, mogą zbudować tylko przejęcia. Dodał, że na celowniku jest kilka firm, a koszt pojedynczej akwizycji to 100–200 mln zł.