Dokładnie o 37,2 proc. zostały zredukowane zapisy w transzy inwestorów detalicznych w OPO Cavatina Holdingu, podczas gdy w kilku ostatnich ofertach publicznych był to rząd 90 proc. Wcześniej okazało się, ze inwestorzy instytucjonalni słono wycenili ryzyko związane z niepewnością co do przyszłości rynku biurowego, i po book-buildingu cenę emisyjną ustalono na 25 zł wobec maksymalnej wynoszącej 50 proc.
Spółka pozyska zatem nie 375 mln zł, tylko 187,5 mln zł. Deweloper podtrzymuje program inwestycyjny, podkreślając że status spółki giełdowej ułatwi pozyskiwanie kapitału z emisji obligacji. Cavatina zadebiutowała na Catalyst w styczniu br., wprowadzając do obrotu uplasowaną w grudniu serię o wartości 20 mln zł, w marcu pozyskała jeszcze 23 mln zł, a w czerwcu 20,5 mln zł.
Cavatina ma w portfelu pięć gotowych biurowców, w budowie jest dziewięć nieruchomości (w tym etapów), które będą oddawane w latach 2021–2023. W przygotowaniu jest 12 projektów, z czego osiem do uruchomienia w tym półroczu. Cavatina koncentruje się na rynkach poza Warszawą.
Według szacunków Knight Frank, w I półroczu wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce wyniosła 2,5 mld euro, z czego 0,84 mld w magazyny i 0,78 mld w biura. Odnotowano 12 transakcji zakupu biur w Warszawie i 7 w miastach regionalnych. „II połowa 2021 r. jest jeszcze dużą niewiadomą, ale można spodziewać się, że nieruchomości w Polsce będą cieszyć się dużym zainteresowaniem funduszy z Europy, Chin czy Singapuru. W nadchodzącym czasie sytuacja rynkowa będzie wypadkową wielu czynników, przede wszystkim rozwoju epidemii na świecie, obostrzeń, reżimu sanitarnego, powrotu pracowników do biur, co w głównej mierze będzie kształtowało nowe trendy na rynku biurowym" – napisali analitycy Knight Frank.