DM BOŚ odpowiada na ofertę BM mBanku i również promuje rynki zagraniczne w ramach IKE i IKZE poprzez obniżkę opłat.
Gdzie dwóch się bije...
Obniżona została zarówno stawka procentowa, jak i prowizja minimalna. Ta pierwsza została ustalona na poziomie 0,2 proc., zaś druga wynosi nie mniej niż 10 zł (2,2 euro, 2,7 USD lub 2 GBP). Promocją objęty został handel na rynku amerykańskim, giełdzie w Londynie, w Niemczech oraz we Francji, Belgii i Holandii. Dotyczy ona zarówno akcji, jak i funduszy ETF.
– Grudzień jest okresem, w którym zainteresowanie IKE/IKZE jest największe. Rok temu umożliwiliśmy inwestycje poprzez IKE/IKZE na giełdach zagranicznych, teraz chcieliśmy zainteresować tym rodzajem inwestycji nowych klientów, którzy licznie otworzyli rachunki w tym roku. Rynek zagraniczny daje nieograniczone możliwości w budowie długoterminowego portfela poprzez fundusze ETF oraz w bieżącej spekulacji akcjami. Jesteśmy zadowoleni ze stopnia rozwoju tego segmentu naszej oferty, ale wciąż jest to kolejny etap inwestycji w przyszłość, gdyż aktualnie bieżące przychody z rynków zagranicznych to niewielki procent przychodów z rynku polskiego – wskazuje Paweł Kolek, dyrektor w DM BOŚ. Promocyjna stawka ma obowiązywać do 31 marca przyszłego roku. – W przypadku rachunków IKE/IKZE wysokości wpłat są ustawowo ograniczone, dlatego też często wielkość prowizji jest równa prowizji minimalnej. Istotne obniżenie prowizji, w tym tej minimalnej, zwiększy atrakcyjność tych rynków. Mamy ambicje pozostać liderem tego segmentu – wskazuje Kolek.
Emerytura z rynków zagranicznych? Jest to możliwe w DM BOŚ, na którego czele stoi Radosław Olszewski (z lewej), w Santander BM dowodzonym przez Wojciecha Sieńczyka (w środku) oraz w BM mBanku, którego dyrektorem jest Maksymilian Skolik.
DM BOŚ odpowiedział na ofertę, jaką niedawno wprowadziło BM mBanku. Firma ta również obniżyła prowizję do 0,2 proc., a minimalna stawka została ustalona także na 10 zł. Obowiązuje ona do końca marca 2021 r. i dotyczy funduszy ETF. – Na razie promocja trwa tylko kilka dni, tak że jest za wcześnie, aby mówić o jej efektach. Naszym celem jest umożliwienie klientom łatwiejszego wyjścia na rynki zagraniczne w ramach rachunków IKE oraz IZKE, które służą głównie do długoterminowego inwestowania. Celowo skupiliśmy się na funduszach ETF, a nie na rynku akcji, i nie planujemy zmian w zakresie promocji. To właśnie ETF-y wydają się najlepiej skrojonym instrumentem dla portfeli takich jak IKE i IKZE i dla tej grupy instrumentów staraliśmy się przygotować najlepszą ofertę kosztową w ramach rachunków emerytalnych, biorąc pod uwagę wszystkie koszty, w tym przewalutowania – wskazuje Kamil Maliszewski, wicedyrektor w BM mBanku.