Wyrok TSUE nie jest niespodzianką, jest on zgodny ze wcześniejszą opinią Rzecznika Generalnego i oczekiwaniami rynkowymi. TSUE uznał, że po unieważnieniu umowy jedynie kredytobiorca ma prawo ubiegać się o dodatkowe świadczenia, a bank takiej możliwości nie ma.
Po ogłoszeniu wyroku branżowy indeks giełdowy WIG-Banki spadł o 1,5 proc. poniżej środowego zamknięcia. Do ok. godziny 10.30 proc. spadki pogłębiły się do 2,45 proc., a ok. godz. 11 sięgały ponad 2,1 proc.
Czytaj więcej
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w swoim werdykcie uznał, że bankom nie należy się prawo do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega, że ma to negatywny wymiar z punktu widzenia polskiego sektora bankowego oraz całej polskiej gospodarki. Ale zaznacza, że polski sektor bankowy jest obecnie dobrze skapitalizowany i płynny,
Najmocniej traci mBank (ok. 10.30 był ponad 4 proc. na minusie ). Na sporym minusie są też PKO BP oraz Santander Bank Polska (po 2-3 proc.). To banki, które mają najwięcej kredytów w CHF w swoim portfelu. Kredytami frankowymi jest też mocno obciążony Bank Millennium, ale o dziwo w czwartek jego notowania są na plusie o ok. 1,5 proc. w relacji do zamknięcia.
Jak podkreślają komentarzy giełdowi, mimo wszystko można powiedzieć, że reakcja rynku nie jest bardzo głęboka, co wynika z tego, że wyrok TSUE nie jest zaskoczeniem dla rynku.