Co robią firmy z pieniędzmi, kiedy nie inwestują? Trzymają w bankach. Na rachunkach bieżących, niezbyt wysoko oprocentowanych, albo na depozytach – oprocentowanych niewiele wyżej. Dlaczego? Bo innych propozycji w zasadzie nie mają.
Skromna oferta
Lokata na 3, 6 i 12 miesięcy, oprocentowana do 0,4 proc. To w mBanku. Depozyt Korporacyjny na okres od 7 do 365 dni. Oprocentowanie stałe, którego wysokość zależy od kwoty depozytu oraz terminu, na jaki jest zakładany. To w ING Banku Śląskim. Lokaty terminowe (od 7 dni do 36 miesięcy), również negocjowane, tzw. overnighty oraz rachunek Dobry Zysk (takie konto oszczędnościowe dla firm). To Bank Pekao. Tyle że Dobry Zysk nie daje zysku dla kwot poniżej 25 tys. zł, a maksymalne oprocentowanie zwykłej lokaty to 0,6 proc. (dwa i trzy lata).
Lepiej jest w PKO BP. Wprawdzie większość firm w dalszym ciągu korzysta głównie z prostych, krótkoterminowych produktów, jak Lokata Terminowa MSP, Lokata Negocjowana czy Depozyt Automatyczny. Ale przedsiębiorstwa mogą skorzystać również z oferty funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez PKO TFI, w którym od dłuższego czasu działa specjalny zespół, zajmujący się wsparciem klientów instytucjonalnych w prowadzeniu procesu inwestycyjnego. PKO TFI przygotowało ofertę kierowaną do przedsiębiorców, np. PKO Płynnościowy – SFIO. Fundusz jest dedykowany podmiotom oczekującym stopy zwrotu konkurencyjnej wobec lokat bankowych oraz obligacji Skarbu Państwa. Dzięki tzw. wypłacie zaliczkowej i przy spełnieniu określonych warunków uczestnik tego funduszu może otrzymać środki nawet w dniu złożenia zlecenia odkupienia. Fundusz może stanowić alternatywę dla depozytów bankowych oraz obligacji skarbowych.