Szlachetny kruszec z natychmiastową dostawą kosztował 1002,73 USD za uncję, a na porannym fixingu w Londynie cena wzrosła do 1004,50 USD z 993 USD w poniedziałek po południu.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku złoto odnotuje wzrost ceny już po raz 9. z rzędu.

Poziom 950 USD za uncję cena złota przekraczała w lecie już kilka razy, a od początku września metal ten codziennie był coraz droższy. Wzrost ceny złota jest wynikiem obaw inwestorów wywołanych słabnięciem kursu amerykańskiego dolara i narastającą groźbą inflacji. Banki centralne radykalnie obniżyły stopy procentowe, a rządy wpompowały setki miliardów dolarów w gospodarkę, by wyrwać ją z najgorszej po wojnie recesji. W tej sytuacji inwestorzy kupują złoto, by zabezpieczyć się przed rosnącą inflacją i utratą wartości pieniędzy.

Indeks dolara stracił w tym roku 4,2 proc. Cena złota zazwyczaj porusza się w kierunku odwrotnym do kursu dolara. Nie można wykluczyć, że do końca roku złoto zdrożeje do 11oo USD za uncję, gdy do popytu inwestycyjnego dojdzie fizyczne zapotrzebowanie na ten kruszec z Chin i Indii.