Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.04.2025 15:30 Publikacja: 25.10.2024 06:00
Foto: Michael Nagle/Bloomberg
Niestrudzona wspinaczka amerykańskiego S&P 500 ma też jednak pewną cenę. Są nią coraz bardziej wygórowane poziomy wskaźników wyceny.
Wskaźnik ceny do prognozowanych zysków spółek na koniec poprzedniego tygodnia (18 października) wspiął się do 21,8, co jest poziomem najwyższym od wiosny 2021 r. Gdyby zaś pominąć ówczesne wartości jako silnie zaburzone przez pandemiczne zawirowania w gospodarkach, to obecny poziom P/E byłby najwyższy od czasów tzw. bańki internetowej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Korekta nie uczyniła co prawda amerykańskich akcji bajecznie tanimi, ale jednak pewne obniżenie wycen trzeba docenić, podobnie jak – na ogół kontrariańsko pozytywne – załamanie giełdowych nastrojów konsumentów.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Największa spółka z WIG20 to w tym roku solidny komponent indeksu dużych firm. Realizacja zysków jednak i jej nie omija.
Zbliżający się termin wprowadzenia przez USA ceł oraz towarzyszące temu zapowiedzi znów budzą emocje. Do tego dochodzą idące jak po grudzie negocjacje w sprawie wojny w Ukrainie. Złoto ponownie zbliża się do rekordu.
Wraz z niemal dotknięciem przez WIG historycznego pułapu 100 tys. pkt zasięg hossy trwającej od jesieni 2022 r. dorównał właśnie temu z 2000 roku (bańka internetowa), a wskaźnik ceny do wartości księgowej wkroczył w strefę, przy której ukształtowały się wszystkie szczyty w ostatnich kilkunastu latach. Był też jednak okres, gdy wyceny były jeszcze dużo wyższe.
Inwestorzy zaczęli liczyć na to, że nowa seria podwyżek amerykańskich ceł dotknie tylko garstkę krajów i będzie mniej dotkliwa, niż się obawiano. Administracja Stanów Zjednoczonych wciąż widzi jednak w cłach narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
W ocenie wielu inwestorów po zaledwie dwóch miesiącach rządów Donalda Trumpa amerykańska gospodarka znalazła się na skraju recesji, a rynek akcji – na progu bessy.
Zaskakująca informacja z GPW. Giełda zdecydowała się na zawieszenie, na godzinę obrotu, na wszystkich swoich rynkach.
Można zaobserwować, że 3 kwietnia, czyli pierwszego pełnego dnia handlowego po "Dniu Wyzwolenia", Trumpa inwestorzy indywidualni kupowali akcje, które straciły na wartości. W I kwartale kryptowaluty SOL, BTC i XRP odnotowały silny napływ inwestycji.
Prezes i główny akcjonariusz deweloperskiej wnioskuje o skup akcji własnych z budżetem ponad 25 mln zł. Kurs w górę.
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej zdecydował o wystąpieniu z wnioskiem ws. zwrotu składki solidarnościowej zapłaconej w 2023 r. i dopłaconej w 2024 r. Chodzi o 1,6 mld zł. Spółka zapłaciła składkę jako jedyna firma w Polsce. W ciągu dnia wartość spółki rosła o blisko 4 proc.
Na giełdach mamy kontynuację masowej wyprzedaży akcji, co przekłada się na kilkuprocentowe spadki głównych indeksów. Tymczasem na krajowym rynku akcji nastroje wyraźnie poprawiły się, co pozwoliło indeksom odrobić większą część porannych strat.
Przy tonących akcjach rynki obligacji zdecydowanie się umacniają. Fundusze papierów skarbowych w kilka dni osiągnęły zyski, nad którymi wcześniej pracowały po kilka miesięcy.
Na giełdach mamy kontynuację panicznej wyprzedaży akcji, co przekłada się na potężne spadki głównych indeksów. Głównym powodem ucieczki inwestorów z giełd jest eskalacja wojny handlowej.
Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo ostrą wyprzedaż na giełdach azjatyckich. Kolejną sesję z rzędu traciła również ropa naftowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas