Krótko mówiąc, fala inflacji monetarnej, która zalała
gospodarkę USA w ostatnich latach, znacznie się zmniejszyła; w rezultacie
inflacja powinna wrócić do poziomu zbliżonego do normalnego do końca tego roku.
M2 jest ważnym wskaźnikiem podaży pieniądza, w tym pieniądza
w obiegu, sald funduszy rynku pieniężnego i depozytów oszczędnościowych. Podaż
pieniądza M2 może dostarczyć ważnych wskazówek co do kierunku inflacji w USA i
nadchodzących decyzji banku centralnego w sprawie stóp procentowych.
Zanim pojawiły się dane, wielu przedstawicieli branży
przewidywało, że podaż pieniądza M2 może spaść jeszcze bardziej w marcu.
Strateg Morgan Stanley, Mike Wilson, napisał na początku tego miesiąca, biorąc
pod uwagę niedawną presję na sektor bankowy, M2 może „gwałtownie spaść”.
W rzeczywistości, ponieważ te marcowe dane M2, pierwszy
wskaźnik podaży pieniądza od czasu zawirowań w sektorze bankowym, mają więc
kluczowe znaczenie same w sobie. Wraz z upadkiem Silicon Valley Bank i
Signature Bank w zeszłym miesiącu, co doprowadziło do powszechnej wyprzedaży
akcji banków regionalnych, pojawiły się pytania o kondycję całego
amerykańskiego systemu finansowego.
Głównym skutkiem kryzysu bankowego jest możliwość zapaści
kredytowej. Robert Sockin, globalny ekonomista w Citi powiedział, że wpływ
napięć związanych z bankowością stanie się bardziej widoczny jeszcze w tym
roku, zwłaszcza w przypadku kryzysu kredytowego. Spowoduje to mniejszą liczbę
udzielanych kredytów i dalszy spadek agregatu M2.
Pomimo przewidywania możliwego dalszego spadku M2, ten słaby
wynik bezpośredniego spadku podaży pieniądza M2 o 4,05 proc. rok do roku w
marcu był dla wielu sporym zaskoczeniem.