Kapryśna wiosna na giełdach

Ostatnie dni przyniosły spore zróżnicowanie sytuacji na światowych parkietach. W Europie przeważał lekki optymizm, a na Wall Street wręcz przeciwnie. Pozytywnie wyróżniała się giełda w Warszawie.

Publikacja: 14.04.2023 21:00

Kapryśna wiosna na giełdach

Foto: Kazuhiro NOGI

Choć można mówić o przewadze dobrych nastrojów na światowych rynkach, to jednak zdarzały się wyjątki. Zróżnicowanie widać było nawet w ramach jednego regionu, czego dobrym przykładem jest Wall Street. Przemysłowy Dow Jones do środy zwyżkował o 0,5 proc., ale S&P 500 tracił 0,3 proc., a Nasdaq Composite szedł w dół o 1,3 proc. Po silnej fali wzrostów z przełomu marca i kwietnia przychodzi czas na korektę. Dla S&P 500 poziom 4100 punktów wydaje się zbyt trudny do pokonania. Chyba żeby pojawił się jakiś pozytywny impuls. Trwająca od dwóch tygodni korekta ma bardzo łagodny charakter, świadczący o sile rynku, ale nie można też wykluczyć scenariusza bardziej pesymistycznego. Nie powiódł się atak Dow Jonesa na 34 000 punktów, co może sygnalizować chęć realizacji zysków. Od dwóch tygodni widać ją już wyraźnie na rynku amerykańskich spółek technologicznych, którego obraz nie wygląda najlepiej.

Na giełdach europejskich dominowały byki, ale wielkiej siły nie pokazywały. Indeks we Frankfurcie zwyżkował do środy o 0,7 proc., a CAC40 i FTSE 250 rosły po około 1 proc. Szeroki Stoxx Europe 600 rósł o zaledwie 0,6 proc. Generalnie jednak obraz sytuacji na głównych rynkach naszego kontynentu jest optymistyczny, szczególnie w porównaniu z tym zza oceanu. Korekta jednak nie jest wykluczona. Ciekawie wygląda scenariusz grany na rynkach wschodzących. Słabnący od siedmiu tygodni indeks dolara niezbyt im pomaga. MSCI Emerging Markets, mimo zwyżki z przełomu marca i kwietnia, znajduje się w trendzie bocznym, a próba wybicia się z niego w górę zakończyła się na razie niepowodzeniem. Niewielką korektę widać na głównych parkietach azjatyckich, czyli w Szanghaju, Hongkongu i na Tajwanie. Mimo słabej kondycji chińskiej gospodarki Shanghai Composite radzi sobie nie najgorzej i od kilku miesięcy systematycznie odrabia straty. Spośród parkietów azjatyckich pozytywnie wyróżniał się w ostatnich dniach japoński Nikkei, ale warto zwrócić uwagę, że od kilku tygodni zmienność jego wartości jest bardzo duża, ale niewiele z niej wynika. Wracając do rynków wschodzących, siłą wyróżniała się giełda turecka, której indeks do czwartkowego poranka zwyżkował o 5 proc. Duże wahania mają ostatnio miejsce na giełdzie ukraińskiej, choć po dynamicznych zmianach z poprzednich dwóch tygodni sytuacja nieco się ustabilizowała.

Warto uważnie obserwować sytuację na rynku walutowym i papierów dłużnych. Dolar słabnie już od siedmiu tygodni w relacji do koszyka głównych walut. Być może to efekt dyskontowania łagodzenia polityki Fedu, choć twardych dowodów na taki scenariusz nie ma. Walka z inflacją wydaje się głównym celem amerykańskich władz monetarnych, a sytuacja w gospodarce i na rynku pracy wciąż na to pozwala. Po silnych spadkach rentowności z drugiej połowy marca uspokojeniu uległa sytuacja na rynku amerykańskich obligacji skarbowych. W przypadku dziesięciolatek wciąż można obserwować spore wahania, ale oscylują one wokół 3,35–3,5 proc.

Osłabienie dolara sprzyja GPW

Słabość amerykańskiej waluty, choć nie pomaga specjalnie sytuacji na rynkach wschodzących, to jednak wydaje się wyraźnie sprzyjać naszemu parkietowi. WIG20 w lokalnej walucie do środy zwyżkował o imponujące 3,5 proc., ale w ujęciu dolarowym rósł o 4,7 proc. O tyle samo w górę szedł MSCI Poland. Wpływ sytuacji na rynku walutowym jest więc ewidentny, tym bardziej jeśli porównać zachowanie indeksów największych firm z sytuacją w pozostałych segmentach. Indeks średnich firm zyskiwał jednie 1,6 proc., a sWIG80 rósł o 1,9 proc. Złoty jest najsilniejszy względem dolara od prawie 12 miesięcy, i to jest prawdopodobnie klucz do rozwiązania zagadki hossy naszych największych spółek.

Wciąż trwa mocne odreagowanie notowań w sektorze finansowym. WIG-banki idzie dynamicznie w górę czwarty tydzień z rzędu, tym razem o 5,5 proc. Akcje Aliora drożały o prawie 10 proc., a mBanku o ponad 6,5 proc. W przypadku największych banków, czyli Pekao i PKO BP, dynamika wzrostów była nieco mniejsza, ale przekraczała 5 proc., co też robi wrażenie. Fatalną passę starały się w ostatnich dniach przełamać walory CD Projektu, rosnąc o 3,5 proc. Po mocnej korekcie do trendu wzrostowego zdają się powracać papiery Asseco, które do czwartkowego poranka drożały o prawie 4 proc. Do odreagowania kilkumiesięcznej tendencji spadkowej biorą się też akcje LPP, zwyżkując o niemal 3 proc. Podobnie było w przypadku walorów JSW, które drożały do czwartkowego poranka o 5 proc. Trzeci tydzień z rzędu dynamicznie zwyżkują papiery Kruka, tym razem aż o 6,5 proc. Do łask inwestorów powoli wracają walory Kęt, które po kilku tygodniach dynamicznych wahań zwyżkowały o nieco ponad 2 proc. Akcje KGHM poszły w górę o ponad 1 proc., co w komplecie ze zwyżką papierów JSW popchnęło WIG-górnictwo o prawie 5 proc. W ostatnich dniach w gronie blue chips były jedynie akcje Dino, które taniały o 1,5 proc., kontynuując trwającą od pięciu tygodni tendencję spadkową.

Nie brakowało emocji w segmencie średnich firm. Na fali poprawiającego się sentymentu do sektora finansowego nieźle, bo o prawie 15 proc., w górę poszły akcje Millennium. O prawie 9,5 proc. drożały walory XTB. O ponad 6 proc. w górę szły papiery Neuki, kontynuując trwające drugi tydzień z rzędu silne wahania. Mimo obaw o kondycję rynku nieruchomości silną tendencję wzrostową kontynuują walory Develi, drożejące do czwartkowego poranka o 6,7 proc. Od dołka z października ubiegłego roku zyskały na wartości prawie 90 proc. W tyle nie pozostają też papiery Dom Development, ustanawiające historyczny rekord po zwyżce o ponad 4 proc. Silnej spadkowej korekcie uległy walory sektora motoryzacyjnego. WIG-motoryzacja, po niedawnych rekordach, zniżkował o ponad 4,5 proc. Duży udział miały w tym taniejące o ponad 6 proc. akcje Inter Cars oraz spadające o prawie 2,5 proc. papiery Auto Partner.

W gronie najmniejszych spółek uwagę zwraca przekraczający 7,5 proc. skok akcji Rainbow Tours, które zbliżają się do historycznego rekordu. Wrażenie może robić też 10-proc. zwyżka papierów Erbudu oraz niewiele mniejszy wzrost notowań walorów SpyroSoft, firmy zajmującej się usługami programistycznymi i rozwiązaniami z zakresu IT. Od trzech tygodni mocno w górę idą akcje Apatora, tym razem aż o 7,5 proc. Odreagowanie fatalnej passy z lat 2021–2022 kontynuują walory Forte, drożejące o niemal 3,5 proc. Po niedźwiedziej stronie segmentu maluchów znalazły się taniejące o ponad 2 proc. akcje Sygnity, ale należy pamiętać, że tydzień temu drożały o 25,5 proc., więc ruch z ostatnich dni należy traktować jako łagodną realizację zysków. Bardzo chwalona przez część analityków Celon Pharma kontynuuje długoterminową tendencję spadkową. Jej akcje tanieją do czwartkowego poranka o prawie 6 proc. Od lokalnego szczytu z początku ubiegłego roku straciły już jedną czwartą wartości. WIG-leki, poza indeksem firm zajmujących się motoryzacją, należy w ostatnich dniach do najgorzej się zachowujących subindeksów branżowych. O przełamaniu złej passy, trwającej od końca stycznia, wciąż trudno mówić, mimo dynamicznych wzrostów z poprzednich dwóch tygodni.

Kontynuacja wzrostów na rynku surowców

Czwarty tydzień z rzędu w górę idzie surowcowy CRB Index, tym razem o 1,4 proc. To wciąż należy traktować jako odreagowanie silnego spadku z pierwszej połowy marca. Sytuacja na rynku jest jednak zróżnicowana. W górę szły notowania amerykańskiej ropy WTI, przekraczając poziom 83 dolarów za baryłkę. O ponad 2,5 proc. drożała europejska Brent, do ponad 87 dolarów. Drugi tydzień z rzędu tanieje węgiel, którego cena w Rotterdamie zniżkowała o prawie 4 proc. W Europie gaz ziemny taniał w ostatnich dniach o 1,5 proc., a jego cena jest najniższa od sierpnia 2021 r. Na nowojorskiej giełdzie towarowej miał natomiast miejsce wzrost o 3,3 proc., ale to także nie stanowi sygnału przełamania tendencji spadkowej.

Niewielkie zwyżki miały miejsce na rynku metali przemysłowych. Notowania kontraktów terminowych na miedź szły w górę o nieco ponad 2 proc., ale ceny aluminium zniżkowały o ponad 1,5 proc. Pallad taniał o ponad 1 proc., a cena platyny szła w górę o 1,5 proc. Słabnący dolar sprzyja notowaniom złota. Cena kruszcu zwyżkowała o 0,75 proc., przekraczając 2040 dolarów za uncję.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty