#WykresDnia: Niemcy przeciw zakazowi importu rosyjskiego gazu

Pracodawcy i związki połączyli siły w sprzeciwie wobec natychmiastowego unijnego zakazu importu gazu ziemnego z Rosji twierdząc, że taki ruch doprowadziłby do zamknięcia fabryk i utraty miejsc pracy.

Publikacja: 19.04.2022 09:20

#WykresDnia: Niemcy przeciw zakazowi importu rosyjskiego gazu

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

Pracodawcy i związki zawodowe w Niemczech wspólnie sprzeciwiają się natychmiastowemu zakazowi importu gazu ziemnego z Rosji w związku z inwazją na Ukrainę twierdząc, że taki ruch doprowadziłby do zamknięcia fabryk i utraty miejsc pracy w największej gospodarce bloku.

– Embargo na gaz doprowadziłoby do utraty produkcji, przestojów, dalszej deindustrializacji i długoterminowej utraty miejsc pracy w Niemczech – oznajmili Rainer Dulger, przewodniczący grupy pracodawców BDA i Reiner Hoffmann, przewodniczący Konfederacja związków zawodowych DGB, we wspólnym oświadczeniu.

Oświadczenie pojawia się, gdy europejscy przywódcy dyskutują o możliwych nowych sankcjach energetycznych wobec rosyjskiej ropy, po decyzji z 7 kwietnia o zakazie importu rosyjskiego węgla od sierpnia. Przywódcy Ukrainy twierdzą, że przychody z rosyjskiego eksportu energii finansują niszczycielską wojnę Moskwy z Ukrainą i muszą zostać zakończone.

Reklama
Reklama

Niektóre kraje zachodnie zrezygnowały z importu rosyjskiej energii, a UE na początku tego miesiąca zapowiedziała, że zabroni importu rosyjskiego węgla – choć do tej pory unikała zakazu gazu ziemnego i ropy naftowej.

To nie będzie łatwe. 27 krajów UE otrzymuje około 40 proc. gazu ziemnego z Rosji i około 25 proc. ropy. Rezygnacja z gazu ziemnego byłby najtrudniejsza, twierdzą analitycy energetyczni, ponieważ większość pochodzi z rurociągów z Rosji, a dostawy skroplonego gazu, który można zamówić drogą morską, są ograniczone ze względu na duży popyt na całym świecie.

Niemcy, główny ośrodek produkcyjny i importer rosyjskiego gazu, jak dotąd opierały się natychmiastowemu zamknięciu i powiedziały, że zamiast tego planują wycofać rosyjską ropę do końca roku, a większość rosyjskiego importu gazu do połowy 2024 roku. Komisja wykonawcza UE przedstawiła kroki mające na celu zmniejszenie zużycia rosyjskiego gazu o dwie trzecie do końca roku poprzez wykorzystanie większej ilości gazu rurociągowego z Norwegii i Azerbejdżanu, importowanie większej ilości gazu skroplonego, przyspieszenie wdrażania projektów wiatrowych i słonecznych oraz zintensyfikowanie działań ochronnych.

Niemiecki wicekanclerz Robert Habeck powiedział w wywiadzie dla grupy medialnej Funke, że „natychmiastowe embargo na gaz zagroziłoby pokojowi społecznemu w Niemczech”.

Niemcy są bardzo uzależnione od rosyjskich surowców – zwłaszcza gazu ziemnego. Trwające dziesięciolecia stosunki między Rosją a Niemcami pozostawiły te ostatnie w niewoli, ponieważ stoją w obliczu eskalacji presji, by porzucić rosyjskie towary. Szacuje się, że niemieckie zakupy rosyjskiej ropy i gazu każdego dnia zwiększają bilans Kremla o około 220 milionów dolarów, skutecznie finansując inwazję tego kraju na Ukrainę.

W 2021 r. Rosja dostarczyła prawie jedną trzecią całkowitego zapotrzebowania Niemiec na energię. To sprawia, że trudno jest szybko zerwać stosunki handlowe bez dramatycznie wyższych cen energii i prawdopodobnej katastrofy gospodarczej. Kolejne sankcje Zachodu mają na celu zdławienie zdolności Rosji do pozyskiwania funduszy, ale poleganie Niemiec na imporcie energii stanowi poważną przeszkodę w tym zakresie.

Reklama
Reklama

Pomimo powszechnych sankcji gospodarczych przeciwko rosyjskim bankom i osobom prywatnym, UE nadal wysyła około 850 milionów dolarów dziennie do Rosji za ropę i gaz, mimo że rządy UE potępiają wojnę na Ukrainie. Do spółek gazochłonnych należą producenci szkła, metali, ceramiki i chemikaliów. Przedstawiciele branży twierdzą, że w wielu przypadkach gaz ziemny byłby niemożliwy do zastąpienia na krótką metę.

Analitycy twierdzą, że rosyjska ropa naftowa byłaby łatwiejsza do zastąpienia niż gaz, ale bojkot nadal prowadziłby do wyższych cen energii, które uderzyłyby w konsumentów, którzy już teraz borykają się z rekordową inflacją UE wynoszącą 7,5 proc.

Tymczasem Stany Zjednoczone zapowiedziały, że zabronią importu rosyjskiej energii w całości, a Wielka Brytania zapowiedziała, że przestanie importować rosyjską ropę do końca 2022 roku.

Oczywiście, Niemcy podjęły pewne poważne kroki w kierunku odstawienia rosyjskiej energii. Kraj zmniejszył już zużycie rosyjskiej ropy do 25 proc. z 35 proc. i zmniejszył o połowę import rosyjskiego węgla, powiedział pod koniec marca minister gospodarki Robert Habeck.

Analizy rynkowe
Zyski na fali wznoszącej. Kto może liczyć na wynikowe żniwa?
Analizy rynkowe
Amerykański rynek IPO bije rekordy. Nasz dopiero się budzi
Analizy rynkowe
Smyk oraz inni. Czyli polski rynek IPO wreszcie budzi się z letargu
Analizy rynkowe
Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony
Analizy rynkowe
Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?
Analizy rynkowe
Bank Japonii będzie pozbywał się ryzykownych aktywów
Reklama
Reklama