Firmy sprzedadzą mniej mebli w przyszłym roku?

2010 rok nie będzie łatwy dla producentów mebli – twierdzą analitycy. Ale giełdowi przedstawiciele branży nie rozczarują

Publikacja: 31.10.2009 14:05

Firma Kler należąca do jej założyciela Piotra Klera nie planuje debiutu na giełdzie.

Firma Kler należąca do jej założyciela Piotra Klera nie planuje debiutu na giełdzie.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Przy­szły rok bę­dzie dla spół­ek me­blo­wych spo­rym wy­zwa­niem. Naj­istot­niej­szym czyn­ni­kiem bę­dzie wiel­kość po­py­tu na ryn­kach za­gra­nicz­nych. Nie spo­dzie­wam się tam du­że­go wzro­stu sprze­da­ży, ale ra­czej sta­bi­li­za­cji. W Pol­sce ocze­ku­ję sła­be­go po­py­tu na wszyst­kie pro­duk­ty i ma­te­ria­ły zwią­za­ne z bran­żą wy­koń­cze­nio­wą. Do użyt­ku bę­dzie od­da­wa­nych co­raz mniej miesz­kań, a to ry­nek pier­wot­ny jest mo­to­rem na­pę­dza­ją­cym kra­jo­wą sprze­daż me­bli – ko­men­tu­je Ra­do­sław Łu­kasz­czuk, ana­li­tyk Mil­len­nium Do­mu Ma­kler­skie­go. We­dług nie­go ry­nek re­mon­to­wy też wy­pa­da bar­dzo sła­bo, bo Po­la­cy rzad­ko de­cy­du­ją się na wy­mia­nę me­bli, a ro­sną­ce bez­ro­bo­cie oraz spa­da­ją­ca dy­na­mi­ka płac z pew­no­ścią te­go na­wy­ku nie zmie­nią.

Wtóruje mu Bartosz Arenin, analityk Domu Maklerskiego PKO BP. – Oczekuję, że przyszły rok będzie nadal trudny dla producentów mebli, głównie za sprawą spodziewanego spadku popytu krajowego, także w segmencie mebli tańszych. Całkowity popyt na polskie meble będzie jednak głównie uzależniony od sytuacji gospodarczej za granicą, ponieważ dominująca część produkcji naszych firm trafia na eksport.

W ostatnich kwartałach sprzedaż była wspierana przez korzystny kurs walutowy. Euro było droższe o 20 – 30 proc., licząc rok do roku, co pozwalało na generowanie nadal przyzwoitych przychodów ze sprzedaży przy mniejszym wolumenie sprzedawanych produktów – twierdzi Bartosz Arenin. – Nie bez znaczenia dla branży meblowej pozostanie także sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce, gdyż to ze strony nabywców nowych lokali pochodzi istotna część zapotrzebowania na materiały do wykańczania wnętrz, w tym nowe meble. Polacy, w odróżnieniu od zachodnich sąsiadów, nadal dosyć rzadko decydują się przy remontach mieszkań na całkowitą wymianę posiadanych mebli.

Analitycy podkreślają, że wyzwaniem dla eksporterów mebli będą kursy walut, to, w jaki sposób firmy poradzą sobie z umocnieniem złotego. – Są obawy, że niektóre spółki po problemach z opcjami przestaną zabezpieczać ekspozycję walutową, a nie powinny tego robić. Firmy powinny zawierać najprostsze kontrakty, zabezpieczające do 80 proc. ekspozycji, z jasnymi regułami, tak żeby je rozumiały – komentuje Radosław Łukaszczuk. Problemy z opcjami walutowymi miały m.in. Paged Meble i Mebelplast.

[srodtytul]Giełdowe spółki trzymają się mocno[/srodtytul]

Mimo nie do końca korzystnego otoczenia, zdaniem analityków, spółki giełdowe nieźle poradzą sobie w przyszłym roku. – Utrzymanie przez Forte tegorocznych wyników może się okazać dużym wyzwaniem. Uważam, że przyszły rok będzie dla spółki dobry, choć spodziewam się, że zanotuje ona niższy niż w tym roku zysk netto. Zarząd zapowiada zwiększenie udziału sprzedaży na rynku polskim w całych obrotach, co będzie skutkowało coraz mniejszym uzależnieniem od wahania kursów walut – mówi Radosław Łukaszczuk.

Z kolei Bartosz Arenin uważa, że firmie w 2010 roku nie uda się zachować tegorocznego poziomu sprzedaży. – Rentowność w dużej mierze powinna zostać utrzymana, głównie za sprawą transakcji zabezpieczających zawieranych przy korzystnych poziomach kursowych jeszcze w 2009 roku – komentuje analityk DM PKO BP.– Zastanawiam się, jaki będzie przyszły rok dla Forte. Myślę, że dobry – komentuje Maciej Formanowicz, prezes Forte.

Łukaszczuk zauważa też poprawę w Pagedzie Meble. – Do tej pory była to nieefektywna cześć holdingu. Teraz kończy restrukturyzację, koncentruje produkcję w trzech, a nie siedmiu, jak wcześniej, zakładach, rozwija sieć sprzedaży, poprawia design mebli – wylicza analityk. Wzrostu oczekuje też Daniel Mzyk, prezes grupy Paged.

– Jesteśmy jedną z nielicznych firm meblowych, które rosły mimo spadającego rynku – mówi Daniel Mzyk. – W ciągu kilku lat chcemy umocnić pozycję na polskim rynku meblowym, by dogonić firmy z czołówki: Bodzio, Forte.Teraz w kraju Paged Meble sprzedaje za około 75 mln zł. W latach 2012 – 2014 obroty spółki w Polsce mają wynosić już około 250 mln zł.

[srodtytul]Dobre wyniki w kryzysie[/srodtytul]

Z optymizmem w 2010 r. patrzy także Marek Kołakowski, prezes i właściciel spółki Mebelplast. – Chcemy więcej sprzedawać z zachowaniem odpowiedniej marży – twierdzi. W tym roku przychody firmy mają się zamknąć, jak przed rokiem, na poziomie 85 mln zł. Zarząd szacuje, że wynik operacyjny sięgnie około 11,2 mln zł. Mniejsza niż przed rokiem będzie z kolei sprzedaż w sztukach.

– W tym roku prognozujemy zbyć 127 tys. jednostek. W 2008 r. było to 153 tys., a w 2007 – 188 tys. – wylicza Kołakowski. Notowane przez firmę wyniki ocenia jako doskonałe. – Jest to efekt sprzyjającego kursu, jak również działań, które podjęliśmy, zanim przyszedł kryzys. Między innymi chodzi o dbałość o koszty. Popyt na rynku szczególnie się nie zmienił, jednak trzeba pamiętać, że meble nigdy nie były produktem pierwszej potrzeby – twierdzi szef Mebelplastu.

Z kryzysem radzi sobie także produkująca m.in. meble tapicerowane spółka Kler. – W ciągu minionych kilku miesięcy sytuacja naszej firmy się nie zmieniła – na polskim rynku sprzedaż nadal kształtuje się na satysfakcjonującym poziomie. Co więcej, odnotowaliśmy nawet 6-proc. wzrost liczby zamówień w stosunku do ubiegłego roku. Natomiast na rynkach eksportowych obserwujemy spadek sprzedaży.

Jednak, biorąc pod uwagę nasze ostatnie działania: poszerzenie rynków zbytu oraz znaczne wzbogacenie oferty produktowo-usługowej, nie odczuwamy dotkliwych zmian w tym zakresie – komentuje Rafał Desczyk, dyrektor marketingu w firmie Kler. – Z naszych obserwacji wynika, że spowolnienie gospodarcze nie przekłada się wprost na decyzje zakupowe naszej grupy docelowej. Odbiorcy artykułów luksusowych cenią przede wszystkim aktualne, nawiązujące do światowych trendów, wzornictwo oraz wysoką jakość produktu.

W 2008 roku przychody spółki Kler wyniosły niemal 143 mln zł. W 2007 r. było 138,4 mln zł. – Szacujemy, że pomimo kryzysu rok 2009 zamkniemy wynikami lepszymi od ubiegłorocznych – zapewnia Desczyk.

[srodtytul]Liderzy konsolidacji: Forte i BRW [/srodtytul]

Według niektórych przedstawicieli branży rynek meblarski, czeka konsolidacja. Marek Kołakowski uważa, że ze względu na duże zasoby finansowe i plany pozyskania znacznych środków na rozwój z GPW liderem przejęć będzie Black Red White. Podobnego zdania są analitycy, jednak ci wymieniają również Forte.

– Mamy w Polsce wielu nieefektywnych organizacyjnie małych producentów, którzy zapewne będą szukali inwestorów. Uważam, że spółkami przejmującymi mogą być BRW, które już przejmuje, oraz Forte, spółka o niskim zadłużeniu i z zasobem wolnej gotówki – twierdzi Łukaszczuk. Tego samego zdania jest Bartosz Arenin.

– Można się spodziewać, że gorsza koniunktura spowoduje, iż z rynku wypadną słabsi gracze. Sukces odniosą te przedsiębiorstwa, które potrafiły w czasach gorszej koniunktury, ale dużo bardziej korzystnej sytuacji walutowej, zrestrukturyzować swoje zakłady i poprawić bilanse. Przykładem jest chociażby Forte. Atrakcyjny poziom zadłużenia, spodziewany nadal wysoki poziom zysku netto w 2010 r. oraz dodatkowe środki, które spółka prawdopodobnie pozyska ze sprzedaży nieruchomości po zakładzie w Przemyślu, może zachęcić zarząd do ruchów akwizycyjnych w latach 2010 – 2011 – twierdzi analityk DM PKO BP.

Maciej Formanowicz, w rozmowie z „Parkietem” informował, że spółka nie prowadzi żadnych rozmów, ale analizuje rynek. – Kryzys jeszcze nie minął, dlatego okazji do zakupów może być więcej – stwierdził.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?