Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2017 09:49 Publikacja: 02.11.2013 12:23
Równowartość miliona dolarów w 2005 roku zapłacił kolekcjoner za obraz Władysława Ślewińskiego „Śpiąca kobieta z kotem”, wystawiany w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Foto: GG Parkiet
Czym jest udokumentowana dobra proweniencja? – To rekomendacja wysokiej jakości artystycznej dzieła lub antyku. Jeśli przedmiot pochodzi z wybitnej kolekcji, to mówiąc w skrócie, ma wybitną wartość estetyczną lub historyczną i jest autentyczny – wyjaśnia Małgorzata Lalowicz, prezes krakowskiej Desy. Ireneusz Szarek od lat jest najwybitniejszym kolekcjonerem zabytkowej porcelany. Niedawno świętował jubileusz sześćdziesięciolecia zakupu pierwszego okazu. Oficjalnie sporządzał ekspertyzy autentyczności np. dla Wawelu. Zapytałem, czy ma porcelanę, na której jadała Katarzyna Wielka, caryca Rosji? – W tej chwili nie mam! Miałem, ale sprzedałem na Zamek – odpowiedział. Do Zamku Królewskiego w Warszawie trafiły także ze zbioru Szarka fragmenty zastawy Stanisława Augusta Poniatowskiego, sygnowane w fabryce specjalnym królewskim emblematem. Nadal można trafić na rynku skarby z doskonałą proweniencją, wystarczy się na tym znać. Na trzy dni przed naszą rozmową Ireneusz Szarek kupił sobie trzy talerze z japońskiego serwisu do herbaty z ok. 1858 roku, których używano na dworze cesarza Austrii, o czym świadczy odpowiedni znak na porcelanie. Kolekcjoner na poczekaniu, długo i z pasją opowiadał mi, że to talerze, z których korzystano na... cesarskich balach. – Dlaczego przedmioty z proweniencją są istotnie droższe? – zapytałem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas