Index Respect lepszy niż WIG

Na Zachodzie modne jest inwestowanie w spółki odpowiedzialne społecznie. Nad Wisłą to temat wtórny. Tymczasem takie podejście inwestycyjne daje więcej zarobić niż szeroki rynek.

Aktualizacja: 06.02.2017 18:59 Publikacja: 25.09.2015 14:00

Index Respect lepszy niż WIG

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek

„Społeczna odpowiedzialność biznesu" (corporate social responsibility – CSR) jest zjawiskiem popularnym. Na jej temat powstały niezliczone książki, artykuły czy też konferencje. Dodatkowo spółki systematycznie „chwalą się" aktywnością na polu CSR oraz publikują tomy raportów z działalności społecznie odpowiedzialnej. W tym miejscu często przywoływany jest kolejny termin „inwestowanie społecznie odpowiedzialne" (socially responsible investing – SRI), który odnosi się do inwestorów zainteresowanych spółkami realizującymi strategie CSR. Jednocześnie ciężko spotkać inwestora, który faktycznie podziela entuzjazm spółek, naukowców i organizacji zajmujących się społeczną odpowiedzialnością biznesu. Najczęściej inwestorzy i osoby związane z krajowym rynkiem kapitałowym, słysząc hasło CSR, uśmiechają się jedynie pod nosem. Traktują bowiem koncepcję społecznej odpowiedzialności biznesu głównie jako narzędzie marketingowe, sprytnie wykorzystywane przez spółki i PR-owców. Znacznie poważniej do tego tematu podchodzi się jednak na Zachodzie, zwłaszcza na Wall Street, o czym wielokrotnie przekonali się na własnej skórze przedstawiciele dużych spółek czy chociażby warszawskiej giełdy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Hossa winduje wyceny krajowych spółek
Analizy rynkowe
Wyceny spółek z indeksu WIG20 śrubują rekordy
Analizy rynkowe
Niższe stopy procentowe a obligacje, akcje i złoty
Analizy rynkowe
Podwójny szczyt czy nowy rekord hossy. Co czeka WIG20 i spółkę?
Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów