Warto postawić na maruderów?

Przyjrzeliśmy się liderom spadków z poszczególnych indeksów – WIG20, mWIG40 i sWIG80. Zdaniem analityków na część z tych spółek warto zwrócić uwagę.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:25 Publikacja: 25.10.2016 11:00

Warto postawić na maruderów?

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

O tym, że nie warto łapać spadających noży, przekonał się już niejeden inwestor. Akcje spółek, które wyraźnie potaniały w krótkim czasie, kuszą jednak graczy, którzy lubią duże ryzyko. W tym roku z grona spółek zgrupowanych w indeksach WIG20, mWIG40 i sWIG80 najgorzej radzą sobie walory: Energi, Eurocashu, PZU, Polnordu, Grupy Azoty, PKP Cargo, Integera, Polenergii i Banku Ochrony Środowiska. Na które z tych spółek warto już postawić?

Szansa na odbicie

Z grona największych krajowych emitentów najmocniej potaniały walory Energi. Również inne spółki energetyczne zostały znacznie przecenione. Subindeks WIG-Energia od stycznia potaniał o 14 proc. Głównym czynnikiem przeceny jest ryzyko polityczne. Rząd planuje podnieść wartość nominalną akcji spółek energetycznych, co wiązałoby się z zapłatą dużych podatków. – Zaangażowanie Energi w inwestycje w konwencjonalne moce wytwórcze (projekt Ostrołęka) jest już zdyskontowane w cenach akcji, a potencjalny udział dodatkowych inwestorów finansowych może okazać się wsparciem dla notowań spółki. W krótkim terminie kursy akcji spółek energetycznych mogą się zachowywać relatywnie dobrze – mówi Sandra Piczak, analityczka Ipopema Securities. Dodaje, że wsparciem dla tych firm są rosnące ceny węgla, które po wykorzystaniu zalegających zapasów mogą mieć przełożenie na wyższe ceny energii. – Pozytywnym czynnikiem jest również odsunięcie w czasie podniesienia wartości nominalnej akcji firm energetycznych. W długim terminie należy cały czas być ostrożnym, ponieważ to ryzyko nie zniknęło. Rząd zapowiedział, że w przyszłym roku spodziewa się ze spółek sektora energetyczno-paliwowego 1 mld zł dywidendy. Może to oznaczać, że spółki energetyczne wypłacą małą dywidendę albo wcale – twierdzi analityczka.

Wyraźnie w tym roku potaniały również akcje Eurocashu. Według Michała Krajczewskiego, analityka BM BGŻ BNP Paribas, powodem słabszego zachowania się kursu Eurocashu w ostatnich miesiącach były kiepskie wyniki za I półrocze oraz brak oczekiwanej poprawy również w III kwartale. – Pomimo korzystnych warunków makroekonomicznych gorszy od konkurencji wzrost zanotował segment Cash & Carry oraz Delikatesy Centrum. Pokazuje to, że głównym beneficjentem programu 500+ są dyskonty – mówi ekspert. Zaznacza, że problemy z przejęciem spółki Polska Dystrybucja Alkoholi oraz brak decyzji w sprawie akwizycji Eko Holding pokazują, że Eurocash może się nie rozwijać przez przejęcia tak dynamicznie jak w poprzednich latach. – W najbliższych miesiącach nie widzę czynników, które mogłyby wpłynąć na odbicie kursu – kwituje Krajczewski.

W gronie tegorocznych maruderów znalazł się również PZU. Inwestorów zniechęcają pogarszające się wyniki z ostatnich kwartałów. Rynek boi się również budowania bankowej nogi przez ubezpieczyciela, który ma już ponad 29 proc. akcji Alior Banku i negocjuje zakup znacznego pakietu akcji Pekao. Analitycy Trigon DM w najnowszej rekomendacji wycenili walory ubezpieczyciela na 36 zł, co implikuje około 37-proc. potencjał do wzrostu kursu. – Katalizatorem tego wzrostu powinny być dobre wyniki za III kwartał. Spodziewam się, że PZU w tym czasie zarobiło 717 mln zł netto, czyli więcej niż w całym I półroczu – mówi Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM. Zwraca uwagę na to, że w wynikach widoczne będą już podwyżki cen polis OC. – Rezultaty za IV kwartał też będą lepsze w ujęciu rocznym. Kolejne kwartały również powinny być dobre – dodaje. Spora część inwestorów obawia się jednak, że inwestycje w sektorze bankowym odbiją się na niższej dywidendzie. – Uważam, że bez względu na potencjalny zakup akcji Pekao zgodnie z polityką dywidendową na ten cel będzie przeznaczane przynajmniej 50 proc. zysków netto. Jeżeli PZU przejęłoby 20 proc. akcji, dywidenda pewnie byłaby bliższa 50–60 proc., a nie 80 proc. Dzięki przejęciu zyski ubezpieczyciela wzrosłyby o około 15 proc. – mówi Marcinowski.

Okazje dla inwestorów długoterminowych

Niechlubnym liderem wśród średniaków jest deweloper Polnord, który prowadzi restrukturyzację. Na jej efekty trzeba będzie jeszcze jednak poczekać. W marcu firma przyjęła strategię, której celem jest wypracowanie w 2019 r. ponad 500 mln zł przychodów i zwiększenie sprzedaży mieszkań do co najmniej 1,5 tys. rocznie. W 2015 r. Polnord sprzedał 1,05 tys. mieszkań i miał ponad 250 mln zł przychodów. W samym III kwartale sprzedaż ważona wyniosła 236 lokali, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku deweloper zakontraktował 269 lokali.

Kiepsko w ostatnich kwartałach prezentują się również notowania Grupy Azoty i PKP Cargo. Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen, zaznacza, że obecne ceny akcji tych spółek mogą przyciągać inwestorów długoterminowych. W krótkim terminie zaleca jednak dalszą ostrożność. – W Grupie Azoty widać trudną sytuację w kilku segmentach – w tworzywach sztucznych skala jest zbyt mała, więc spółka rozbudowuje moce, żeby wydłużyć łańcuch produkcji o poliamid. Na istotne efekty tej inwestycji trzeba poczekać jeszcze ponad rok. W nawozach z kolei wzrosły moce produkcyjne na świecie, co spowodowało spadki cen i przełoży się na słabsze wyniki spółki w drugiej połowie roku – mówi Niszcz. Zaznacza, że w przypadku PKP Cargo kluczowe będzie to, czy spółka zdoła odzyskać kontrakty i odbudować pozycję rynkową. Zdaniem analityka w kolejnych latach ważne będzie też wsparcie na szczeblu krajowym i europejskim dla transportu kolejowego, tak aby mógł konkurować z drogowym. – Najbliższe dwa kwartały raczej nie przyniosą istotnej poprawy wyników w PKP Cargo, ale następny rok powinien już być lepszy – kwituje Niszcz.

Niedotrzymane obietnice

Największym maruderem spośród maluchów jest Integer. Spółka zawiodła inwestorów słabymi wynikami oraz decyzją o ograniczeniu działalności w segmencie listów. – Integer uprawiał za dużo public relations, a za mało się skupia na relacjach inwestorskich. Zarząd bardzo dużo obiecywał, ale praktycznie nic nie zrealizował. Dotyczyło to np. terminu pozyskania nowych inwestorów dla easyPacka, międzynarodowej ekspansji sieci paczkomatów czy osiągnięcia progu zyskowności paczkomatów na zagranicznych rynkach – mówi jeden z analityków. – Uważam, że nie jest to jeszcze najlepszy moment na inwestycje w Integera. Radziłbym poczekać jeszcze przynajmniej do publikacji raportu za III kwartał – dodaje nasz rozmówca. Inwestorów zawiodła również Polenergia. Spółka szacowała, że w tym roku będzie miała 52,1 mln zł skorygowanego zysku netto oraz 233,3 mln zł skorygowanej EBITDA. Ze względu na odpisy prognoza została odwołana. W II kwartale odpisy wyniosły około 55 mln zł (utrata wartości projektów farm wiatrowych). Kilka dni temu zarząd poinformował o kolejnych odpisach na 43 mln zł, które mają być widoczne w wynikach za III kwartał. Odpisy będą dotyczyły odstąpienia od zakupu 100 proc. akcji w Inwestycyjnej Spółce Energetycznej.

W długoterminowym trendzie spadkowym znajduje się kurs akcji Banku Ochrony Środowiska. W czerwcu bank w ramach przeprowadzonej subskrypcji prywatnej przydzielił wszystkie oferowane akcje serii U – 40 mln (wcześniej kapitał banku dzielił się na 22,9 mln walorów). Z emisji BOŚ pozyskał 400 mln zł, które mają umożliwić bankowi organiczny rozwój, generowanie środków na realizację misji w zakresie finansowania inwestycji ekologicznych i zrównoważonego rozwoju. Emisja została przeprowadzona po 10 zł. W piątek walory banku kosztowały 9,2 zł.

[email protected]

Z grona największych spółek zawiodły...

Walory Energi znajdują się w trendzie spadkowym od maja ubiegłego roku. Od tego czasu potaniały o około 70 proc. W środę minister energii zapowiedział, że w tym roku nie zostanie podniesiona wartość nominalna akcji spółek energetycznych, dzięki czemu w jeden dzień kurs wzrósł o ponad 9 proc.

Akcje Eurocashu wyraźnie tracą od połowy sierpnia. Od tego czasu potaniały już o około 30 proc. Obecnie kurs dystrybutora żywności konsoliduje się w okolicy 38 zł. Najbliższe wsparcie jest na poziomie 37,3 zł. Po pokonaniu tego pułapu kolejnym celem rynkowych niedźwiedzi będzie 36 zł.

Pod koniec września kurs ubezpieczyciela wyznaczył historyczny dołek na poziomie 24,15 zł. Obecnie notowania PZU konsolidują się wokół 26 zł. Zdecydowane wyjście kursu powyżej 200-dniowej średniej kroczącej, która jest obecnie na poziomie 31 zł, oznaczałoby początek hossy.

Spośród średniaków najmocniej potaniały...

Od połowy kwietnia akcje Polnordu znajdują są pod wyraźną presją podaży. Od kilku dni kurs dewelopera porusza się blisko poziomu 9 zł. Ważne wsparcie wyznacza tegoroczny dołek na 7,56 zł. Najbliższym celem rynkowych byków jest z kolei lokalny szczyt sprzed kilku dni – 9,66 zł.

Notowania Grupy Azoty w ostatnich tygodniach poruszają się w widełkach 60–66 zł. Teraz akcje kosztują 63 zł. Po wyjściu powyżej górnej bandy przystankiem byków będzie poziom 70 zł. O początku hossy będzie można mówić, gdy kurs pokona 200-dniową średnią kroczącą (79,4 zł).

Akcje PKP Cargo tanieją od lipca ubiegłego roku. W średnim terminie więcej do powiedzenia mają jednak kupujący. Od dołka z końca maja walory przewoźniczej spółki podrożały już o 55 proc. Kilka dni temu kurs pokonał od dołu 200-dniową średnią kroczącą, co oznacza początek hossy.

Z indeksu najmniejszych emitentów najwięcej straciły...

Walory Integera znajdują się w długoterminowym trendzie spadkowym. Od marca 2014 r. potaniały już o ponad 90 proc. Wsparciem kursu jest tegoroczny dołek na 21 zł. Najbliższym celem byków jest z kolei szczyt sprzed kilku dni na 43,45 zł. 200-dniowa średnia krocząca jest obecnie na 54,1 zł.

Walory Polenergii znajdują się obecnie blisko ważnego wsparcia na poziomie 10 zł. Opór wyznacza z kolei szczyt z 30 lipca na 14,39 zł. Po wyjściu powyżej tego poziomu kolejnym celem kupujących będzie pokonanie 200-dniowej średniej kroczącej, która jest obecnie na 16,85 zł.

Notowania BOŚ charakteryzują się małą płynnością i niewielką zmiennością. Akcje kredytodawcy są obecnie najtańsze w historii. Od debiutu w 1997 r. potaniały już o około 80 proc. 200-dniowa średnia krocząca, której pokonanie oznaczałoby wejście w rynek byka, jest obecnie na 12,6 zł.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?