Rekordowo drogie spółki będą kontynuować zwyżki

Ich walory wyróżniają się trwającym od dłuższego czasu trendem wzrostowym, za którym kryją się dobra strategia, coraz lepsze wyniki i sprawne zarządzanie.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:31 Publikacja: 23.11.2016 10:00

Rekordowo drogie spółki będą kontynuować zwyżki

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Mimo nie najlepszych nastrojów na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których kursy biją historyczne rekordy notowań. Pod lupę wzięliśmy te, których ceny akcji wspięły się na szczyty w ostatnich tygodniach. Zapytaliśmy analityków, czy wciąż warto je mieć w portfelu.

Przewidywalny biznes w cenie

Zdaniem analityków spółki, które w ostatnich miesiącach znalazły się na historycznych szczytach, z reguły cechuje zdolność do ciągłego poprawiania wyników finansowych. To zrodziło ogromne oczekiwania inwestorów, że pozytywny trend w ich wynikach zostanie utrzymany w kolejnych okresach. To głównie spółki, które wyróżniają się strategią nastawioną na wzrost biznesu, nierzadko poza Polską, lub posiadają istotne przewagi konkurencyjne, np. w postaci unikalnego produktu, marki czy dobrze zorganizowanej sieci sprzedaży.

Jedną z najbardziej przewidywalnych spółek, jeśli chodzi o raportowane wyniki, jest Grupa Kęty. Producent aluminium wyróżnia się tym, że prowadzi otwartą politykę informacyjną i regularnie publikuje roczne prognozy, które konsekwentnie realizuje, z roku na rok poprawiając wyniki. Efekt? Kolejne w tym roku maksima cen i realna szansa na kolejne rekordy.

– Perspektywy biznesu dla Grupy Kęty pozostają obiecujące i spodziewamy się stopniowej poprawy wyników w kolejnych latach. Natomiast odnośnie do kursu, to w krótszym terminie wydaje się, że potencjał został już wyczerpany. Po podwyżce prognoz rocznych kurs chyba zdyskontował już rekordowy 2016 r. – ocenia Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers. – Dla mniej aktywnych inwestorów zdecydowanych trzymać akcje dłużej może to być interesująca propozycja ze względu na wysoką przewidywalność (roczne i kwartalne prognozy), atrakcyjną stopę dywidendy i obecność we wzrostowych segmentach gospodarki – dodaje specjalista.

Do systematycznej poprawy rezultatów przyzwyczaiła inwestorów Neuca, co znajduje odzwierciedlenie w długoterminowym trendzie wzrostowym walorów spółki. W ciągu ostatnich pięciu lat na papierach dystrybutora farmaceutyków można było zarobić ponad 500 proc., mimo różnych zawirowań na giełdzie. Co ciekawe, podobnie jak w przypadku Grupy Kęty, spółka chętnie publikuje prognozy finansowe. – Wycena Neuki jest pochodną wiary inwestorów nie tylko w perspektywy spółki, ale głównie wiarygodności jej zarządu, który jest w stanie owe perspektywy zrealizować. Pomimo rekordowej wyceny spółki w tym roku kolejne lata przyniosą ponowny wzrost wyników, a rok 2018 może nawet przynieść pewne przyspieszenie wobec oczekiwanego tempa 10 proc. rok do roku. Oprócz stabilnie rosnącej części hurtowej pojawiają się nowe szanse wśród nowych biznesów, w które Neuca inwestuje od jakiegoś czasu – uważa Tomasz Sokołowski, analityk DM BZ WBK.

Rekordowo drogie są również akcje Benefit Systems, którego rozwój napędza rosnący rynek kart sportowych. Dzięki temu przychody i zyski spółki w ciągu zaledwie kilku lat zwielokrotniły wartość.

– Z jednej strony spółka jest doceniana za systematyczną poprawę wyników, która jest efektem rosnącego wolumenu sprzedaży kart sportowych, z drugiej natomiast inwestorzy z optymizmem oceniają plany rozwoju związane z konsolidacją branży klubów fitness – zauważa Sebastian Trojanowski, zarządzający portfelami w TMS Brokers. Co istotne, analitycy zakładają podtrzymanie pozytywnego trendu w wynikach, przewidując utrzymanie dwucyfrowego wzrostu liczby kart sportowych w tym i w 2017 r. Wzrost w kolejnych latach dodatkowo może napędzać zapowiadana ekspansja na rynkach zagranicznych. Tym samym nie powinno specjalnie dziwić, że spółka jest wysoko wyceniana.

Skuteczna ekspansja oznacza zyski

Szczególnym uznaniem inwestorów cieszą się spółki wzrostowe, które mogą się pochwalić dynamicznym wzrostem biznesu. Z reguły idzie za tym ekspansja na zagranicznych rynkach, która w przypadku powodzenia daje ogromne możliwości do poprawy wyników. Sztuka ta udaje się AmRestowi, który z powodzeniem rozwija restauracyjny biznes na zagranicznych rynkach. Wzrost organiczny polegający na otwieraniu kolejnych lokali w regionie wspomagany jest udanymi przejęciami istniejących sieci sprzedaży, jak było w przypadku przejęcia sieci Starbucksa w Niemczech w tym roku.

– Spółka powinna kontynuować organiczną poprawę wyników w kolejnych kwartałach, co dodatkowo powinno być wspierane w średnim terminie przez restrukturyzację przejętych restauracji Starbucks na rynku niemieckim. Jednocześnie spółka chce pozostać aktywna na rynku akwizycji, co mogłoby wpłynąć na skokową poprawę rezultatów. Zarząd podtrzymuje cel średniorocznego wzrostu marży EBITDA o 20 proc. w kolejnych trzech latach, co wobec powyższego wydaje się być realne – ocenia Piotr Bogusz, analityk DM mBanku.

Niesłabnącym popytem inwestorów cieszy się Oponeo. Inwestorom podoba się, że internetowy dystrybutor opon nie tylko w imponującym dwucyfrowym tempie rozwija sprzedaż, ale jest również w stanie poprawiać rentowność, co pokazały opublikowane niedawno wyniki III kwartału. Analitycy podkreślają, że spółkę wyróżnia model biznesu pozwalający konkurować na globalnym rynku, dając spółce praktycznie ogromne pole do wzrostu przychodów. Czynnikiem, który pozytywnie oddziałuje na wzrost oponiarskiego biznesu, jest obserwowany w tym roku znaczący wzrost importu używanych pojazdów, które najczęściej są sprzedawane bez dodatkowych opon zimowych. Efekty powinny przynieść również prowadzone inwestycje usprawniające sprzedaż internetową oraz w rozpoznawalność marki, co każe oczekiwać przyspieszenia dynamiki wzrostu sprzedaży poza Polską. Można więc zakładać, że jeśli nie pojawią się jakieś nieoczekiwane zdarzenia, dalszy dynamiczny rozwój Oponeo powinien wyciągnąć notowania spółki na nowe historyczne maksima.

[email protected]

Wzmożony popyt na akcje AmRestu tylko w tym roku wywindował kurs o ponad 30 proc., w okolice 250 zł. Za spółką przemawia oczekiwana poprawa wyników. Dzięki otwarciom nowych lokali notuje ona systematyczny wzrost przychodów, poprawiając jednocześnie efektywność biznesu. Nie rezygnuje też z okazji do przejęć.

Papiery spółki w tym roku zwyżkowały o blisko 60 proc., ustanawiając po drodze kolejne historyczna maksima. Za firmą przemawia wysokie tempo rozwoju biznesu, który rośnie na fali mody na zdrowy tryb życia. Motorem wzrostu zysków są karty sportowe. Z kolei szansą na dalszy wzrost jest ekspansja na zagraniczne rynki.

W tym roku walory producenta aluminium zdrożały o ponad 25 proc., kontynuując trend wzrostowy z lat poprzednich. Niedawno kurs przebił psychologiczny poziom 400 zł za walor, po czym nastąpiła korekta. Kolejne rekordy wydają się jednak kwestią czasu. Za Grupą Kęty przemawiają rekordowy wynik i atrakcyjna dywidenda.

Kurs akcji internetowego dystrybutora opon porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym. W tym roku akcje zdrożały o 65 proc. Pozytywne nastawienie inwestorów ma związek z imponującym tempem rozwoju e-sklepów. Dzięki temu spółka może się pochwalić wysokim dwucyfrowym wzrostem sprzedaży.

Opinie

Tomasz Manowiec, zarządzający funduszami, Noble Funds TFI

Wysokie notowania wybranych spółek są odzwierciedleniem długotrwałego wzrostu raportowanych zysków. Do tego charakteryzują się one bardzo dobrą opinią pod względem realizowanej strategii, jakości zarządzania, komunikacji z inwestorami.

Zwykle trzymanie się spółek o sprawdzonej zdolności do wzrostu w długim terminie jest dobrą strategią. Jeżeli nie zmieniają się otoczenie, strategia i kluczowe osoby prowadzące dany biznes, można oczekiwać, że dobra passa będzie kontynuowana również w kolejnych okresach. Dobre spółki zawsze będą w cenie, a poprawiające się wyniki powinny pociągać za sobą wyższe notowania ich akcji. Nie można jednak abstrahować od wyceny – zazwyczaj przy dojściu do wysokich poziomów każda z tych spółek zanotowała korektę lub przynajmniej pozostawała przez pewien czas w trendzie bocznym, zanim wyniki „nadgoniły" wyższą wycenę. Jednak wiele przykładów pokazuje, że sytuacja może ulegać zmianie, jak choćby w przypadku LPP czy Wawelu, które po latach świetnych wyników są obecnie w trudniejszej sytuacji i straciły blask. Dlatego należy śledzić trendy branżowe oraz wydarzenia w konkretnych spółkach, by zawczasu reagować na możliwe odwrócenie trendu.

Jacek Wojton, dyrektor departamentu zarządzania aktywami, Copernicus Capital TFI

Spółki, których notowania giełdowe osiągają rekordowe poziomy, najczęściej charakteryzują się wysoką roczną dynamiką przychodów oraz zysku na akcję. Przy tym utrzymują lub poprawiają marże z podstawowej działalności (marża zysku brutto ze sprzedaży, marża EBITDA), a także bardzo często ich wyniki są co najmniej zgodne z oczekiwaniami na linii przychodów czy zysku na akcję. Brak istotnie negatywnych zaskoczeń, jeśli chodzi o wyniki vs. tzw. konsensus rynkowy, to czynnik, który pozwala utrzymywać kurs spółki, nawet jeśli przejściowo wzrost zysków nieco spowolni, na przykład z uwagi na zdarzenia jednorazowe. Większość tych spółek to średnie podmioty z mWIG40, z kapitalizacją ponad 1,5 mld zł. Dzięki temu nie są za małe dla inwestorów instytucjonalnych, a jednocześnie wciąż mają potencjał dalszego rozwoju, chociażby przez wzrost sprzedaży na rynkach zagranicznych (Forte, Grupa Kęty, AmRest). To, co na pewno łączy giełdowych rekordzistów, to akcjonariat, w którym występuje od jednego do trzech znaczących akcjonariuszy, przy czym żaden z nich nie jest Skarbem Państwa. Mniejsze pakiety są w posiadaniu OFE i TFI, a w wolnym obrocie znajduje się zazwyczaj co najmniej 20 proc. akcji spółki.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?