Już trzeci miesiąc z rzędu techniczny portfel „Parkietu" jest pod kreską. W listopadzie strata wyniosła 2,1 proc, w październiku 2,9 proc., a we wrześniu 5,9 proc. Dla WIG stopy wzrostu wynosiły odpowiednio: -2 proc., +4,4 proc. oraz -1,9 proc. Przewaga szerokiego rynku w ostatnim okresie była tak duża, że wyprzedził on portfel w rocznym wyścigu o 9 pkt proc. Czy grudniowe zestawienie zniweluje ten dystans?
Trudny listopad
Przypomnijmy, że w typowaniu do listopadowego portfela udział wzięło dziewięcioro analityków technicznych. Każdy wskazał inną spółkę, więc w portfelu było dziewięć podmiotów. Co istotne – tylko jedna firma przyniosła dodatnią stopę zwrotu. Mowa o Stalprodukcie wskazanym przez Agatę Filipowicz-Rybicką, ekspertkę BM Alior Banku. Inwestując w akcje producenta wyrobów stalowych zgodnie z jej zaleceniami, można było zarobić 11,1 proc. (szczegóły na stronie obok). Spośród pozostałych ośmiu firm dwie nie weszły do portfela, bo nie zostały spełnione kryteria kupna akcji (cena nie dotarła do wskazanego przez typującego poziomu). Pozostała szóstka przyniosła straty o średniej wielkości 5 proc. Przy tak niskiej trafności oraz słabej relacji zysku do ryzyka trudno było w listopadzie o dobry wynik.
Zwłaszcza że rynkową atmosferę psuło kilka istotnych czynników fundamentalnych, zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych. W gronie tych pierwszych najpoważniejszym źródłem ryzyka były wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Triumf kandydata republikanów Donalda Trumpa spowodował wzrost oczekiwań inflacyjnych, a co za tym idzie – wzrost oczekiwań na szybsze i bardziej zdecydowane zaostrzanie polityki monetarnej przez Rezerwę Federalną. Na rynkach doszło do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji i odpływu kapitału z rynków rozwijających się, w tym z Polski. Wśród wewnętrznych czynników ryzyka należy z kolei wymienić słabe dane o rodzimej gospodarce – o PKB za III kwartał, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Gorsze od oczekiwań odczyty zwiększyły ryzyko, że spółki nie utrzymają dotychczasowej dynamiki wzrostu zysków w kolejnych okresach.
Przed nami grudzień. Wielu inwestorów liczy na to, że w końcówce roku pojawi się na naszym rynku rajd św. Mikołaja i pchnie wyceny na północ. Problem polega tylko na tym, że nie wiadomo, których segmentów ów rajd będzie dotyczył i w którym dokładnie czasie. W piątkowym programie #PROSTOzPARKIETU Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ, przekonywał, że zwyżki zazwyczaj dotyczą tylko ostatnich sesji roku, między świętami i Nowym Rokiem. Sam efekt sezonowy nie gwarantuje jednak zwyżek. Przypomnijmy, że już w najbliższych dniach czekają nas ważne rozstrzygnięcia, które będą wpływać na nastroje inwestorów. Już 4 grudnia we Włoszech odbędzie się referendum konstytucyjne. Z kolei 8 grudnia swoje posiedzenie ma Europejski Bank Centralny, a 14 grudnia Fed.