Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 13:09 Publikacja: 13.12.2016 12:44
Wybraliśmy sześć spółek o niskim wskaźniku C/Z oraz EV/EBITDA i spytaliśmy je o plany na kolejne kwartały.
Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek
Wskaźnik C/Z to jedno z najprostszych narzędzi, które jest pomocne przy szukaniu atrakcyjnie wycenionych spółek. Wylicza się go jako stosunek ceny akcji do zysku przedsiębiorstwa. Zatem jego spadająca wartość może być spowodowana zarówno wzrostem zysku, spadkiem notowań spółki, jak również tymi dwoma czynnikami jednocześnie. Warto jednak być ostrożnym przy korzystaniu z niego i wspomóc się także bardziej zaawansowanym wskaźnikiem wyceny wartości, czyli EV/EBITDA. Jest to wartość firmy liczona jako kapitalizacja razem z zadłużeniem, podzielona przez jej zysk operacyjny powiększony o amortyzację. Wybraliśmy sześć spółek o niskim wskaźniku C/Z oraz EV/EBITDA i spytaliśmy je o plany na kolejne kwartały. Zdecydowana większość zapowiada dalszy wzrost wyników finansowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Już w oczekiwaniu na wznowione właśnie obniżki stóp procentowych przez RPP pałeczkę w wyścigu na rynku obligacji zaczęły przejmować instrumenty stałoprocentowe. Krajowym akcjom cięcia stóp przyniosą wiele korzyści, ale też jeden duży minus – wynik odsetkowy ważącego dużo w indeksach sektora bankowego będzie pod presją.
Do niedawna hossę na GPW napędzały banki korzystające na wysokich stopach procentowych, ale ostatnio mają coraz więcej popleczników w firmach, dla których niższy koszt pieniądza powinien być impulsem do poprawy wyników.
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas