Efekt stycznia: historyczna statystyka na razie się potwierdza

Rynki akcji zaczęły ten rok dobrze. WIG20, licząc do wtorkowego popołudnia, zyskał 3,3 proc.

Publikacja: 23.01.2019 13:00

Efekt stycznia: historyczna statystyka na razie się potwierdza

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W ubiegłym tygodniu jego notowania rosły do 2380 pkt, a więc znalazły się najwyżej od sierpnia 2018 r. Wzrostowa atmosfera udzieliła się także drugiej linii naszego parkietu – mWIG40 zaatakował 4100 pkt, a sWIG80 11 000 pkt. Indeksy pchają na północ poszczególne spółki. W ostatnich tygodniach formacje odwrócenia trendu, jak baza, głowa z ramionami, hak Rossa, pojawiły się na wielu wykresach. Wspominał o tym w Parkiet TV prof. Krzysztof Borowski z SGH. Oprócz omówienia dziesięciu wykresów podał listę 40 dodatkowych, które jego zdaniem także dobrze rokują z punktu widzenia AT. Pozostaje pytanie, czy trwające odbicie to tylko chwilowa tendencja, czy jednak trwalsze umocnienie. Za pierwszą tezą przemawia historia. Styczeń bowiem to najlepszy miesiąc w roku. WIG rośnie w tym czasie średnio o 4 proc. W tym kontekście trwający wzrost jest efektem sezonowym i nie wynika ani z czynników fundamentalnych, ani technicznych. Za drugą tezą przemawiają wciąż całkiem niezłe dane makro, poprawa relacji na linii USA–Chiny oraz gotowość Fedu i EBC do elastycznego reagowania na zmiany w koniunkturze. Potwierdzeniem trwałego odbicia będzie jednak dopiero pokonanie istotnych oporów cenowych. PZ

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?