Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
7 zdjęć
ZobaczFamur pomimo niższych przychodów w ciągu trzech kwartałów poprawił swój wynik finansowy. Wyższa rentowność producenta maszyn jest efektem m.in. lepszej efektywności operacyjnej grupy, korzystniejszej struktury realizowanych kontraktów i sprzyjającego otoczenia rynkowego. Sprzedaż zagraniczna stanowiła już ponad 34 proc. przychodów grupy.
Pomimo wciąż dobrej koniunktury na rynku dostawców maszyn i usług dla górnictwa branża już niepokoi się o dalszą przyszłość. Firmy obawiają się m.in. spowolnienia gospodarczego, które może się przełożyć na zmniejszenie inwestycji w kopalniach, istotnego pogorszenia sytuacji finansowej krajowych producentów węgla, a także zwiększonej konkurencji cenowej i w ślad za tym erozji marż. Analitycy podzielają te obawy.
– W ubiegłym roku mieliśmy szczyt koniunktury na rynku węgla, co pociągnęło za sobą wzmożone inwestycje w sektorze górniczym. Firmy pracujące dla kopalń także w tym roku będą korzystać z tego ożywienia w górniczych inwestycjach. Dobrym przykładem jest Famur, który pokazał bardzo mocny portfel zleceń do realizacji w najbliższych miesiącach. Przewiduję jednak, że wyniki tej spółki będą się stopniowo kurczyć, bo z kwartału na kwartał tych kontraktów będzie po prostu mniej – twierdzi Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatnie sesje przynoszą wyhamowanie przeceny oraz wyraźny wzrost obrotów. Za odreagowaniem przemawia jeszcze kilka innych czynników.
Akcje, które jeszcze nie tak dawno błyszczały na warszawskiej giełdzie, będąc wśród liderów trwającej hossy, przechodzą nieco gorszy okres.
Wraz z zaawansowaniem hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kapitalizacja giełdowa przekracza poziom miliarda złotych. Te najbardziej wartościowe są już warte powyżej 100 mld zł.
I półrocze to czas mocnego wzrostu kursów akcji deweloperów, choć wyraźna poprawa koniunktury na rynku mieszkaniowym spodziewana jest jesienią. Zdaniem analityków, potencjał wzrostu wycen wybranych firm jeszcze się nie wyczerpał.
Ostatnie dni na rynkach to raczej dryfowanie indeksów akcji niż przejaw jasnego trendu. W dłuższym terminie oczywiście mamy niemal wszędzie ruchy wzrostowe. Pytanie, czy obecne zagrożenia i dość wymagające wyceny w USA nie wykoleją rynków na jakiś czas.
Do końca lat 20 w Polsce pojawią się wielkoskalowe magazyny energii w liczbie, która będzie miała już odzwierciedlenie i wpływ na system energetycznych. Dzięki pomocy publicznej dla tej technologii w postaci wygranych aukcji rynku mocy pojawi się co najmniej 4,5 GW mocy.