Akcje kopalni złota w 2020 r. szły równo, ale nie są one jedynym sposobem na czerpanie zysków z kopalnictwa. Kiedy inwestorzy myślą o akcjach spółek wydobywczych, zwykle myślą o kopalniach złota - firmach, które szukają i wydobywają złoto, i stają się popularne, gdy ceny złota rosną, tak jak w 2020 roku.
Akcje kopalni złota, często wykorzystywane jako zabezpieczenie przed katastrofą, mogą rzeczywiście być owocnymi inwestycjami. Czynniki takie jak niepewność i strach na tradycyjnych akcjach lub słaby dolar amerykański mogą spowodować wzrost cen złota (a tym samym akcji kopalni), a ponieważ ich ceny nie są silnie skorelowane z szerszym rynkiem, mogą być użytecznym źródłem dywersyfikacji portfela. Ale to nie jedyne sposoby inwestowania w wydobywanie cennych surowców. Zdywersyfikowane zasoby górnicze, które produkują rudy, takie jak żelazo i miedź, można wykorzystać do pozycjonowania portfeli, aby czerpać korzyści z ekspansji gospodarczej i wydatków na infrastrukturę. Firmy poszukujące innych elementów, które napędzają dzisiejsze najnowsze technologie, mogą zapewnić wysoki potencjał wzrostu.
Trzeba jednak pamiętać, że to rok wyborów. Już widać konsekwencje tego na rynkach finansowych, ponieważ akcje spółek technologicznych rosną w górę. Senat kontrolowany przez Republikanów oznacza po prostu mniej wydatków i brak podwyżek podatków. Oznacza to również, że niektóre z bardziej ambitnych części agendy Bidena, takie jak jego plan energetyczny i infrastrukturalny, mogą mieć mniejsze szanse na zrealizowanie.
Niespodziewany wynik wyborów skutkuje dużymi wzrostami spółek wzrostowych, podczas gdy sektory cykliczne spadają. Jest to oczywiste w przypadku, gdy fundusz ETF PowerShares Nasdaq 100 wzrósł o 4%, podczas gdy iShares Russell 2000 jest płaski. Podzielony rząd zmniejsza szanse na przejście planu opieki zdrowotnej, dlatego zasoby opieki zdrowotnej są bardzo silne. Rezultat ten ogranicza zakres i rozmiar pakietu stymulacyjnego, więc banki i zakłady przemysłowe nie radzą sobie obecnie.
- Innym interesującym obszarem są metale szlachetne. Natychmiastową reakcją jest niewielka wyprzedaż, ponieważ mniejsze wydatki rządowe oznaczają mniejszą inflację. Uważam jednak, że inwestorzy powinni rozważyć zakup tego spadku - pisze Jaimini Desai na portalu stocknews.com.
Stymulacja fiskalna Rezerwy Federalnej i prezesa Powella będzie coraz wolniejsza. Po agresywnym gwałtownym wzroście aktywności wiosną, kiedy Fed podjął zdecydowane działania, wprowadzając biliony dolarów płynności na rynki finansowe, było stosunkowo spokojnie, poza nawoływaniem do większej liczby bodźców fiskalnych. Brak działań fiskalnych oznacza spadek oczekiwań inflacyjnych. Ponieważ stopy procentowe są już bliskie zeru, Fed będzie kreatywny, jeśli chodzi o stymulowanie gospodarki. Niektóre propozycje sugerują ograniczanie oprocentowania długoterminowych obligacji, kupno aktywów finansowych, takich jak akcje lub fundusze ETF, a nawet ujemne stopy procentowe. Ostatecznie spowoduje to wzrost cen złota. Zamiast kupować złoto, inwestorzy powinni rozważyć zainwestowanie w kopalnie złota. Zwykle osiągają lepsze wyniki niż złoto podczas hossy metali szlachetnych. Kolejnymi pozytywnymi czynnikami są dla nich niskie stopy procentowe, co oznacza niższe koszty kredytu, oraz niskie ceny energii. Energia to podstawowy koszt dla kopalni złota. Biorąc pod uwagę koronawirusa, popyt na ropę prawdopodobnie pozostanie niski w przyszłym roku, co doprowadzi do wyższych marż dla spółek wydobywczych. Oznacza to, że inwestorzy powinni rozważyć zakup B2Gold, Barrick Gold, Kinross Gold i Agnico Eagle Mines.