Graham Allison Skazani na wojnę? Czy Ameryka i Chiny unikną pułapki Tukidydesa? Pascal, Bielsko-Biał

Graham Allison Skazani na wojnę? Czy Ameryka i Chiny unikną pułapki Tukidydesa? Pascal, Bielsko-Biała 2018

Archiwum

Mocarstwa dominujące zawsze patrzą z niepokojem na wzrost siły mocarstw pretendujących, a mocarstwa pretendujące często czują się ograniczone dotychczasową międzynarodową hierarchią potęg. Jeden z pierwszych tego typu konfliktów – spór między Spartą i Atenami prowadzący do wojny peloponeskiej – opisał starożytny grecki historyk Tukidydes. Sytuację, w której dwa mocarstwa wchodzą na kurs kolizyjny prowadzący do wojny (nie zawsze sobie zdając z tego sprawę), nazywamy więc pułapką Tukidydesa. Graham Allison, amerykański historyk i zarazem ekspert ds. bezpieczeństwa narodowego (doradca wielu sekretarzy obrony od lat 80. po czasy współczesne), dowodzi w swojej książce „Skazani na wojnę?", że USA i Chiny znalazły się w pułapce Tukidydesa. Ich obecny konflikt gospodarczy jest po prostu jednym z przejawów walki o globalną supremację. Ryzyko przekształcenia się tej rywalizacji w wojnę konwencjonalną jest dużo większe, niż wielu z nas się wydaje. Oba kraje mogą być np. wciągnięte w konfrontację zbrojną przez sojuszników czy państwa chcące skorzystać na ich konflikcie. Oczywiście wielu „ekspertów" cały czas przekonuje, że wojna pomiędzy supermocarstwami jest nieopłacalna i niemożliwa. Ich wzajemne powiązania gospodarcze są bowiem tak głębokie, że wykluczają konflikt zbrojny. No cóż, przed wybuchem pierwszej wojny światowej „eksperci" również używali takich argumentów, dowodząc, że wojna pomiędzy Niemcami i Wielką Brytanią nie jest możliwa. Niemiecki kaiser przekonywał, że nie chce wojny, i mówił to szczerze. Wiele czynników sprawiło jednak, że do wojny doszło. Allison analizuje więc w swojej książce mechanizmy, które sprawiają, że mocarstwa decydują się na konfrontację wojenną. Pokazuje, jak te mechanizmy mogą zostać zastosowane w obecnych realiach. Ale udowadnia również, że możliwe jest uniknięcie konfrontacji pomiędzy supermocarstwami. Wszak w trakcie zimnej wojny USA i ZSRR uniknęły gorącego konfliktu (nie licząc wojen „zastępczych", takich jak w Korei, Wietnamie czy Afganistanie), a pod koniec XV w. Hiszpania i Portugalia potrafiły się podzielić swoimi strefami wpływów w Nowym Świecie i tego porozumienia później przestrzegać. Książka Allisona to przystępny wykład na temat odwiecznych mechanizmów polityki mocarstw. Wykład, który nie zanudzi czytelnika. Jeśli chcecie zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi w wielkiej konfrontacji pomiędzy USA i Chinami, to sięgnijcie po tę książkę. Ja po jej lekturze utwierdziłem się w przekonaniu, że obecna antychińska polityka Trumpa to próba wykorzystania ostatniego momentu na powstrzymanie globalnej supremacji Państwa Środka. Administracje Obamy i Busha przespały pojawienie się groźnego geopolitycznego rywala. HK