Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Adam Sikorski, prezes Unimotu, mówi, że grupa, rozwijając własną sieć stacji, chce zwiększyć sprzedaż paliw i zapewnić sobie stabilny kanał odbioru swoich produktów.
Unimot, grupa specjalizująca się w handlu paliwami płynnymi, energią elektryczną i gazem ziemnym, coraz mocniej rozwija sieć stacji paliw działających pod marką Avia. Firma szczególnie aktywna jest w obszarze importu oleju napędowego i gazu LPG. Jednym z kluczowych ich odbiorców są stacje paliw. – Jest to dla nas ważna część biznesu, która regularnie przynosi grupie zyski. Rozwijając własną sieć stacji paliw pod marką Avia, chcemy jeszcze bardziej zwiększyć sprzedaż paliw do segmentu stacji i jednocześnie zapewnić sobie stabilny kanał odbioru naszych produktów – mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.