Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po 11 miesiącach 2019 r. zużyto w Polsce o 6 proc. tego paliwa więcej niż w tym samym czasie 2018 r. To z kolei zasługa rosnącego ruchu pasażerskiego. W ubiegłym roku zwyżkował on o 6,5 proc. Wprawdzie dynamika nie jest już tak duża jak w latach poprzednich, ale eksperci są przekonani, że na podobnym poziomie utrzyma się też w tym roku. Niemal całość paliwa lotniczego sprzedawanego w Polsce pochodzi z rafinerii w Gdańsku i Płocku. Jego dystrybucją w 14 krajowych portach lotniczych zajmują się trzy firmy. PKN Orlen, Baltic Ground Services i Lotos Air-BP Polska – firma, w której gdański koncern i BP Europa SE mają po połowie udziałów. Do tego trzeba dodać porty we Wrocławiu i w Rzeszowie, które same dostarczają paliwo do samolotów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.