Dzięki niemu Glamox, będzie w posiadaniu 98,2 proc. akcji giełdowego producenta opraw oświetleniowych, co otwiera drogę do przymusowego wykupu pozostałych papierów i wycofania spółki z warszawskiej giełdy. Warto odnotować, że kluczowi akcjonariusze ES-Systemu (czyli Augusta Investment, Bowen Investments, Marta Pilszczek oraz Wysocki s.j.) zawarli wcześniej z firmą Glamox umowę dotyczącą sprzedaży akcji w wezwaniu. Był to efekt realizowanego przeglądu opcji strategicznych.

W połowie października działający w branży oświetleniowej Glamox ogłosił wezwanie na 42,8 mln akcji ES-System, stanowiących 100 proc. ogólnej liczby głosów, oferując 3,50 zł za walor. Wzywający zamierzał nabyć akcje, pod warunkiem, że zapisami zostanie objętych co najmniej 66 proc. papierów uprawniających do takiej samej liczby głosów. Zaoferowana cena była nie tylko o ponad 30 proc. wyższa od ceny rynkowej sprzed ogłoszenia wezwania, ale też dawała akcjonariuszom sporą premię względem ustawowego minimum.

Wezwanie na akcje ES-System wpisuje się w trend, który widoczny jest na warszawskiej giełdzie od wielu miesięcy. Tylko od początku 2019 roku ogłoszono już ponad 20 wezwań do sprzedaży akcji. Wciąż ważą się losy wezwań na akcje Baltony, Ceramiki Nowa Gala i Orła Białego.