Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.11.2019 14:41 Publikacja: 19.11.2019 14:41
Atal ma na koncie już kilka budynków wyłącznie dla nabywców inwestycyjnych.
Foto: materiały prasowe
Zakupy mieszkań na wynajem są istotnym czynnikiem napędzającym obserwowany od kilku lat boom. Jako przedmiot inwestowania przegrywają tylko z dolarem i złotem, biorąc pod uwagę wzrost wartości w ciągu pięciu ostatnich lat – pisaliśmy niedawno w „Parkiecie".
Inwestorzy mają najczęściej możliwość zakupu lokali w tych samych budynkach, co osoby szukające mieszkań do życia. Deweloperzy co najwyżej projektują pewną pulę lokali (wielkość, rozkład) pod gusta inwestorów. Od pewnego czasu firmy zaczynają wprowadzać do oferty całe bloki z myślą o tej grupie nabywców. Lokale są wprost reklamowane jako produkt inwestycyjny.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W I kwartale wartość inwestycji w portfele wynajmowanych mieszkań była w Niemczech najniższa od lat, głównie z powodu małej podaży oraz kryzysu na rynku budowlanym.
Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych dziennie lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań.
Resorty finansów i rozwoju wspólnie przygotowują założenia ustawy. Na razie trwają wewnętrzne analizy i prekonsultacje z rynkiem.
Nie ma takiej fali rezerwacji, jak jeszcze rok temu przed uruchomieniem „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”. Resort tonuje oczekiwania względem „Kredytu na start”, a ceny lokali są już bardzo wysokie – mówi Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań rynku mieszkaniowego w Otodom Analytics.
Za metr nowego mieszkania w warszawskim Śródmieściu klienci płacili ponad 38,4 tys. zł, w Krakowie – ponad 19,3 tys. zł, a we Wrocławiu – 15,7 tys. zł. Drożeją też lokale w innych dzielnicach miast. Coraz więcej płacimy także za lokale z rynku wtórnego.
Rozpoczęły się konsultacje dotyczące ustawy o spółkach inwestujących w najem nieruchomości. Resort rozwoju widzi ich znaczenie dla rynku mieszkaniowego, warszawskiego parkietu i budowy długoterminowych oszczędności, także emerytalnych.
Inwestorzy mogą liczyć na dwucyfrowe stopy dywidendy. Na które firmy postawić?
Mount TFI wprowadziło do giełdowego obrotu certyfikaty funduszu Mount Globalnego Rynku Nieruchomości FIZ, inwestującego na rynku nieruchomości.
Rozpędzająca się w II połowie zeszłego roku aktywność budowniczych lokali w pierwszych miesiącach tego roku przyniosła poziomy, których nie widzieliśmy od boomu w 2021 r. To oznacza, że program „Na start” może mieć mniejszy wpływ na ceny niż jego poprzednik.
Inne jest otoczenie rynkowe, inna jest konstrukcja samego programu względem „Bezpiecznego kredytu”. Dlatego nie spodziewam się powtórki gwałtownego wzrostu cen – mówi Robert Chojnacki, prezes REDNET 24 i założyciel portalu Tabelaofert.pl.
W I kwartale wartość inwestycji w portfele wynajmowanych mieszkań była w Niemczech najniższa od lat, głównie z powodu małej podaży oraz kryzysu na rynku budowlanym.
Koniec rekordowej podaży i wzrostów cen mieszkań. „Kredyt na start” nie spowoduje wzrostów cen mieszkań i ustabilizuje rynek – to wnioski z niedawnego webinaru REDNET24 i Tabelaofert.pl. Tezy, które stoją w kontrze do obaw formułowanych chociażby przez użytkowników mediów społecznościowych, w programie prowadzonym przez Adama Roguskiego objaśni Robert Chojnacki, prezes REDNET 24 i założyciel Tabelaofert.pl.
Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych dziennie lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań.
Notowani deweloperzy raportują sprzedaż w pierwszym przejściowym okresie – między stary a nowym programem dopłat do kredytów mieszkaniowych.
Zarząd hutniczej spółki nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy z zysku za 2023 rok. Kurs akcji spada w środę ponad 10 proc.
Akcje spółki zyskują po publikacji sprawozdania finansowego, choć wyniki są gorsze niż rok wcześniej. Zarząd zapowiada, że celem na 2024 r. jest rozwój „Real Boxing 3” i wzmocnienie stabilności finansowej poprzez rozbudowę portfela.
Akcje Tesli rosły w handlu posesyjnym o 13 proc., choć wyniki koncernu się pogorszyły. Inwestorom spodobała się zapowiedź Elona Muska, prezesa Tesli, o rozpoczęciu produkcji nowych, tańszych samochodów do pierwszych miesięcy 2025 roku.
Kamil Stolarski, kierownik zespołu analiz giełdowych w Santander BM, będzie gościem Dariusza Wieczorka dzisiejszym programie „Prosto z Parkietu”. Start o godz. 12.00.
Podczas pierwszych minut środowej sesji akcje Elektrotimu drożały nawet o ponad 8 proc. przy wyraźnie wyższych obrotach. Tak zareagował rynek na efektowną poprawę wyników grupy i zamiar wypłaty pokaźnej dywidendy.
Spółka w ciągu czterech lat zainwestuje 300 mln zł. Jeśli nie nastąpią negatywne zmiany to zakładamy, że na koniec okresu strategii wartość naszego portfela przekroczy 1 mld zł - deklaruje January Ciszewski, prezes JR Holdingu.
Polski złoty osłabia się dziś w relacji do głównych walut, jak euro czy dolar. Przyczyn takiego stanu rzeczy możemy szukać w danych z przemysłu, które pogorszyły sentymenty wokół polskiej waluty.
Właściciel biur i galerii handlowych ma na oku szeroko rozumiany rynek mieszkaniowy. Chce też wyjść poza nasz region Europy.
Na warszawskiej giełdzie trwa w środę przeciąganie liny. Czy któraś ze strony zdoła uzyskać wyraźniejszą przewagę?
Meblarska grupa mierzy się niestabilnym otoczeniem i spowolnieniem popytu, co miało przełożenie na wyraźnie słabsze rok do roku wyniki.
Narodowy Bank Polski zanotował rekordową stratę w 2023 roku. Sięgnęła aż 20,8 mld zł – wynika z opublikowanego przez bank centralny sprawozdania finansowego.
Wczoraj na GPW padł nowy rekord hossy w ujęciu intraday. Na giełdach na Zachodzie przyspieszyło zaś odbicie po zeszłotygodniowych spadkach. Uwaga zaczyna się skupiać na wynikach spółek technologicznych – zauważają maklerzy w porannych komentarzach.
W ubiegłym roku w grupie kapitałowej zaszły ogromne zmiany. Kolejne lata mają być okresem równie dynamicznego rozwoju. Zarząd stawia zarówno na dotychczasowe biznesy jak i nowe.
MFW szacuje, że deficyt USA w 2024 r. wyniesie 6,67 proc. PKB i wzrośnie do 7,06 proc. w 2025 r., czyli dwukrotnie więcej niż 3,5 proc. w 2015 r. To ponad trzykrotnie więcej niż średnia dla innych rozwiniętych gospodarek, wynosząca 2 proc.
Po latach wzrostu udział szarej strefy w polskiej gospodarce zmaleje w 2024 r. do 18,5 proc. PKB.
Wysypu nowych gier giełdowych spółek w najbliższych miesiącach nie zobaczymy, ale to nie znaczy, że będzie nudno. Które studia mogą zaskoczyć?
Wkrótce ruszy produkcja na Węgrzech. Podobne instalacje powstaną też w Chorwacji i na Słowacji.
Nasz główny indeks zakończył notowania pod kreską. Przesądziło o tym głównie odcięcie dywidendy od akcji Pekao.
Polski parkiet ostatnio odzyskał siły i zachowywał się relatywnie dobrze na tle podlegających korekcie rynków bazowych.
Po chwilowym zawahaniu wywołanym wzrostem ryzyka geopolitycznego na świecie indeks skupiający największe spółki z warszawskiego parkietu wrócił do kontynuacji hossy, przekraczając 2500 pkt. Nie mogło być inaczej.
Sukces debiutu giełdowego Murapolu spowodował, że na warszawskiej giełdzie powiało optymizmem. Ten nastrój zdawał się utrzymywać jeszcze na początku roku, gdy wskazywano na szanse na ożywienie rynku IPO w 2024 r. Może to stwarzać okoliczności do wprowadzenia zmian w ofertach publicznych. Zeszłoroczne oferty Dr Ireny Eris i Murapolu będą więc zamykały pewną epokę.
Grupa Eurocash poinformowała o zwolnieniach. Chce zachować rentowność.
W tle dobrych wyników, a także zamkniętej już ostatecznie działalności firmy w Rosji na horyzoncie jawi się potencjalnie nowe wyzwanie związane z fotowoltaiką.
Giełda nowojorska zapytała uczestników rynku, co sądzą o możliwości przejścia na tryb handlu całodobowego, który mógłby trwać również w weekendy. Ten pomysł byłby rewolucją.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas