Elon Musk – szalony geniusz czy kolejny Wilk z Wall Street?

Ostatnie perypetie właściciela Tesli mogłyby stać się inspiracją dla scenariusza niezłej komedii. Ale wielu inwestorom i dostawcom może wcale nie być do śmiechu.

Publikacja: 03.09.2018 14:15

Elon Musk – urodzony w RPA miliarder, założyciel spółek: PayPal, Tesla, SpaceX, Neuralink i Boring C

Elon Musk – urodzony w RPA miliarder, założyciel spółek: PayPal, Tesla, SpaceX, Neuralink i Boring Company. Wielu inwestorów traktuje go jak guru, choć Tesla nadal ponosi straty. Ostatnie zamieszanie z próbą wycofania Tesli z giełdy może być jednak ogromnym ciosem w jego reputację.

Foto: Bloomberg

Ten, kto miał zarobić na akcjach Tesli, już to prawdopodobnie zrobił. Od giełdowego debiutu w 2010 r. akcje tego producenta samochodów elektrycznych zyskały blisko 1700 proc., a przez ostatnie pięć lat 82 proc. Ostatnie 12 miesięcy przyniosło im przecenę wynoszącą około 10 proc., a od szczytu z 7 sierpnia straciły już około 20 proc. Akcje spółki należącej do ekscentrycznego miliardera Elona Muska kosztowały w końcówce zeszłego tygodnia ponad 300 USD. To wciąż zadziwiająco wysoka cena, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Tesla nigdy jeszcze nie wypracowała rocznego zysku netto. W 2017 r. miała 1,96 mld USD straty netto. Strata za pierwszy kwartał 2018 r. wyniosła 709,6 mln USD, a za drugi kwartał 717,5 mln USD. Po ostatniej konferencji wynikowej inwestorzy odetchnęli z ulgą, bo myśleli, że będzie o wiele gorzej. Przychód wyniósł około 4 mld USD i był większy od prognoz, a spółka obiecała, że będzie zyskowna w drugiej połowie roku. Wkrótce potem Elon Musk zrobił jednak coś ekstremalnie głupiego. 7 sierpnia ogłosił, że chce zdjąć Teslę z giełdy i będzie płacił za jej akcje po 420 USD. Finansowanie na to miało być „zapewnione". Musk sugerował, że wyłoży je Arabia Saudyjska. Kurs skoczył więc o 12 proc. Szybko jednak analitycy zaczęli mieć wątpliwości w sprawie zapowiedzi Muska. Właściciel Tesli 24 sierpnia nagle ogłosił, że jednak jego spółka pozostanie na giełdzie, bo go o to... prosili inwestorzy. Jeden z nich miał powiedzieć, że kurs akcji Tesli może wzrosnąć do 4 tys. USD. W reakcji na to oświadczenie papiery spółki mocno jednak traciły. W międzyczasie Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zaczęła przyglądać się oświadczeniom Muska pod kątem manipulacji kursem akcji. Kilku inwestorów pozwało Muska, a wielu innych zaczęło się zastanawiać, czy ten technologiczny guru jest zdrowy psychicznie i czy nie zażywa jakichś nielegalnych substancji wpływających na świadomość...

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych