Kryzys zweryfikował nasze ambitne plany na 2020 rok

WYWIAD | Mirosław Klepacki z prezesem Apatora rozmawia Jacek Mysior

Publikacja: 28.05.2020 05:25

Kryzys zweryfikował nasze ambitne plany na 2020 rok

Foto: Archiwum

Czy ograniczenia związane z pandemią Covid-19 w jakiś sposób utrudniły działalność operacyjną Apatora?

Dotąd nie zanotowaliśmy i nie spodziewamy się istotnych zakłóceń w produkcji. Początkowo istniało ryzyko związane z utrzymaniem ciągłości dostaw z Chin. Wybuch epidemii koronawirusa zachwiał dostawami niektórych komponentów elektronicznych, które sprowadzamy z tego kraju. Jednak – mimo przejściowych opóźnień – udało nam się zachować ciągłość działania. W celu przyspieszenia dostaw newralgicznych komponentów wybieramy transport lotniczy, co skraca czas oczekiwania, ale równocześnie wiąże się z dużo wyższymi kosztami. W przypadku niektórych wyrobów mamy pewne opóźnienia w produkcji w porównaniu z harmonogramem sprzed okresu pandemii. Działamy tak, aby w ciągu najbliższych miesięcy nadrobić te zaległości.

Musieliśmy też przeorganizować pracę w naszych zakładach w celu dostosowania się do nowych wytycznych dotyczących higieny i zapewnienia bezpieczeństwa zdrowia załogi, co przejściowo osłabiło naszą wydajność.

Jak wygląda płynność finansowa grupy?

Przepływy pieniężne są na tyle wysokie i stabilne, że nasza płynność finansowa nie jest zagrożona. Pomimo pandemii Covid-19 wysoki poziom generowanej gotówki pozwala na terminową spłatę zobowiązań, jak również na realizację działalności inwestycyjnej. Zdecydowaliśmy się też na wypłatę dywidendy, choć w związku z większą ostrożnością w podejściu zarządu do oceny przyszłej sytuacji gospodarczej, szczególnie uwzględniając potencjalny wpływ pandemii, nasza obecna rekomendacja jest nieco niższa od pierwotnej. Niemniej planowana kwota dywidendy, wraz z wypłaconą już zaliczką, wyniesie 36,1 mln zł.

W kwietniu zapowiedziana została rewizja wydatków inwestycyjnych na 2020 r. Czy deklarowany na ten rok poziom wydatków inwestycyjnych w wysokości 90 mln zł jest aktualny?

W związku z trwającą pandemią wydatki inwestycyjne będą podlegały rewizji i dostosowaniu do aktualnych potrzeb, również pod kątem możliwości finansowych poszczególnych spółek. Chciałbym jednak podkreślić, że będziemy nadal realizować naszą strategię. Kluczowe projekty zaplanowane na ten rok nie są zagrożone, ale możliwe są pewne przesunięcia. Chcemy kontynuować inwestycje związane z automatyzacją kluczowych procesów produkcyjnych celem zwiększenia mocy produkcyjnych. Zakładam jednak, że w tym roku wydatki mogą się zamknąć w przedziale 60–80 mln zł.

Czy portfel zamówień na 2020 r. może być zagrożony w związku z trwającym kryzysem i tendencją w firmach do ograniczania i przesuwania wydatków?

Ponieważ jesteśmy dostawcą urządzeń pomiarowych wymagających okresowej legalizacji, jak liczniki energii elektrycznej, wodomierze czy gazomierze, nasz portfel nie wydaje się być zagrożony. Jedyną przeszkodą jest ustawowe przesunięcie okresu legalizacji liczników energii do pół roku oraz chęć branży energetycznej, by jeszcze wydłużyć ten okres. Liczę, że nasz rząd nie zdecyduje się na to, bowiem wiąże się to z negatywnymi konsekwencjami dla producentów tych urządzeń, ale rodzi też pewne problemy po stronie OSD. Gdy obostrzenia związane z epidemią miną, monterzy będą musieli wymienić w krótkim czasie dużą partię urządzeń. Ponadto, odraczając wymianę urządzeń pomiarowych, musimy brać pod uwagę fakt, że technologia dynamicznie się rozwija, a liczniki muszą spełniać aktualne wymogi metrologiczne i najwyższe standardy bezpieczeństwa.

Widzimy, że wśród naszych odbiorców najmocniej ucierpiał przemysł, ale przychody z tego sektora stanowią mniejszą część naszej sprzedaży, którą staramy się kompensować pozyskiwaniem dodatkowych zleceń w pozostałych obszarach.

Czy negatywny wpływ pandemii będzie widoczny w przychodach i wynikach Apatora za kolejne kwartały?

Zakładaliśmy, że 2020 r. pod względem wyników będzie wyraźnie lepszy od poprzedniego. Kryzys nieco zweryfikował nasze oczekiwania. Szacujemy, że poziom tegorocznych przychodów będzie ok. 10 proc. niższy od naszych pierwotnych, bardzo ambitnych założeń, jednak oczekujemy wzrostu względem przychodów i wyników wypracowanych w 2019 r.

Czy cele finansowe zawarte w strategii rozwoju na lata 2019–2023 są zagrożone?

Realizujemy naszą strategię, która standardowo podlega okresowej aktualizacji, co jest szczególnie istotne w tym roku ze względu na nieprzewidzianą zmianę otoczenia gospodarczego, wywołaną epidemią. W obliczu kryzysu gospodarczego musimy brać pod uwagę potencjalne zmniejszenie zamówień. Nie szykujemy jednak żadnej rewolucji w naszej strategii, bo długoterminowe perspektywy rozwoju Apatora są dobre. Co istotne, w dalszym ciągu zakładamy, że wobec przewidywanego spadku cen na rynku głównym motorem wzrostu zysków będzie rosnący wolumen sprzedaży. Na ten cel ukierunkowane są nasze inwestycje w dalszą automatyzację i rozbudowę mocy produkcyjnych.

Czy jako przedstawiciel biznesu oczekujecie wsparcia państwa w celu łagodzenia skutków kryzysu?

Liczę na korzystne dla krajowej gospodarki działania rządu polegające na aktywnym wspieraniu polskiego przemysłu, chociażby poprzez przekierowanie zamówień ze spółek Skarbu Państwa na polskich dostawców i producentów. Takie działania pozwolą podźwignąć się krajowym przedsiębiorcom. Długofalowo zaś mogą nam pomóc na krajowym rynku z agresywną chińską konkurencją, o co zresztą cały czas zabiegamy. Równocześnie, analogiczne, protekcjonistyczne działania są podejmowane przez wiele europejskich państw, co może osłabić naszą pozycję na niektórych rynkach Europy Zachodniej. Na naszą korzyść przemawia fakt, że na część rynków dostarczamy nasze produkty, które potem są sprzedawane pod markami lokalnie działających w tych krajach firm.

Pojawiły się ciekawe dyskusje na temat skrócenia łańcuchów dostaw w celu uniezależnienia się od dominacji azjatyckich dostawców. Widzę tu duże szanse dla polskiej gospodarki i krajowych producentów, którzy – przy odpowiednich dotacjach rządu i Unii Europejskiej – mogliby odegrać tu ważną rolę. Polska ma potencjał gospodarczy, zaplecze przemysłowe i niezbędne know-how.

Mirosław Klepacki z Apatorem związany jest od roku 1996. W początkowym okresie odpowiedzialny był za rozwój eksportu. Od roku 2010 pełnił funkcję dyrektora do spraw aparatury łączeniowej. W latach 2006–2017 był prezesem spółki Apator GmbH z siedzibą w Niemczech. Na czele zarządu Apatora stoi od listopada 2018 roku. JIM

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych