Niesamowite rzeczy w świecie bitcoina dopiero przed nami

Krzysztof Bielecki, autor książki "ABC blockchaina" był gościem Piotra Zająca we wtorkowym Parkiet TV. Tematem odcinka było podsumowanie 2020 r. na rynku kryptowalut i technologii blockchain, a także prognozy na rok 2021.

Publikacja: 15.12.2020 15:38

Niesamowite rzeczy w świecie bitcoina dopiero przed nami

Foto: parkiet.com

Rok dobiega powoli końca, więc to dobry czas na podsumowania. Jak zapamiętasz ten rok na rynku kryptowalut?

Rok 2020 zapamiętam jako preludium do niesamowitych rzeczy, które wydarzą się w 2021 r. Oczekuje bowiem, że mijający rok to będzie nic w porównaniu z tym, co czeka nas w kolejnym. Niemniej faktycznie wiele się przez ostatnie miesiące działo i jeśli miałbym wskazać najważniejszą rzecz, to myślę, że jest to postępujący trend przenikania kryptowalut i blokchaina do mainstreamu. Ta adopcja postępuje wyraźnie zarówno na poziomie indywidualnych użytkowników, jak i instytucjonalnych. Poza tym w gronie najważniejszych wydarzeń umieściłbym zmierzenie się kursu bitcoina z ATH oraz trwający proces przejścia ethereum do wersji 2.0.

Gdybym sam sobie zadał poprzednie pytanie, to odpowiedziałbym, że absolutnie wydarzeniem numer jeden byłe wejście na rynek kryptowalut takich firm jak MicroStrategy, PayPal czy Revolut. Myślisz, że ten trend będzie trwał?

To jest ten istotny element wspomnianego przeze mnie procesu przenikania. Wprawdzie od lat pojawiały się informacje, że jakieś firmy czy osoby prywatne angażują się w kryptowaluty, ale takich dużych marek z tak oficjalnymi komunikatami jeszcze nie było. Niektóre firmy po prostu inwestują w bitcoina, inne wprowadzają kryptowlauty do swojej oferty usług. PayPal na razie ogranicza się tylko do USA, ale łatwo sobie wyobrazić co się stanie, gdy rozszerzy ten zakres na inne jurysdykcje. Zwłaszcza, że docelowo kryptowaluty mają być na PayPalu jednym z środków płatniczych, a nie tylko aktywem do spekulacji. W tym kontekście trochę spełnia się sen tych, którzy chcieli, by bitcoinem można było płacić. Zwłaszcza, że Visa czy MasterCard już mają w swoich ofertach karty, które można zasilać kryptoaktywami. Jeszcze dwa lata temu trudno było znaleźć taką możliwość. A wydaje mi się, że tych możliwości będzie przybywać, bo w kolejce po kryptowaluty będą ustawiać się kolejne podmioty.

Wspominałeś o tym, że rok 2020 to dopiero preludium do wielkich wydarzeń. Jakich konkretnie wydarzeń się spodziewasz?

Oprócz rozwoju ofert wspomnianych już PayPala, Visy czy MasterCard, mam też na myśli postępujące zainteresowanie ze strony tzw. "ulicy". Do ogóły trafia bowiem coraz więcej informacji, nie tylko o rekordach cenowych, ale właśnie o nowych zastosowaniach czy nowych usługach. Oczekuje więc takiego efektu kuli śniegowej. I stąd mowa o preludium. Oczywiście ostrzegam też widzów i czytelników, że świat kryptowalut wciąż wiąże się z wysokim ryzykiem inwestycyjnym. Jest o tyle ważne zastrzeżenie, że bariera wejścia na ten rynek i zaangażowania swoich pieniędzy jest łatwiejsza niż na tradycyjnych rynkach. Należy więc pamiętać, że obiecujące technologie, nowe tokeny, etc., nie dają gwarancji wysokich stóp zwrotu.

Zgodnie z danymi serwisu coinpaprika.com obecnie jest już blisko 8000 tokenów i kryptowalut. To bardzo szerokie grono. Czy w 2020 r. której projekty zwróciły bardziej twoją uwagę?

Niewątpliwie cały trend związany z rozproszonymi finansami, tzw. DeFi, jest godny uwagi. Chodzi m. in. o pożyczki bazujące na smart kontraktach. Okazuje się, że można tradycyjną bankowość przenieść na blockchain i dodać całą masę innych produktów, których banki nie oferują. W większości przypadków te projekty działały w oparciu o różne tokeny. Te ostatnio pochodziły głównie z sieci Ethereum, ale nie tylko. Chociażby Binance uruchomił tokeny w ramach DeFi. Ten trend sprawił, że powstało wiele ciekawych projektów. Ja w tym gronie wymieniłbym np.  Compound. I warto zaznaczyć, że wiele innych projektów skupiało się na podobnych funkcjonalnościach, czasem osoby odpowiedzialne za jeden projekt uruchamiały inny, bardzo podobny. Dodam, że uruchomiono ważne projekty, o których mówiło się już dwa lata temu. Mam na myśli Polkadot i Cosmos. Ich ambicją jest prześcignięcie Ethereum. Myślę, że w obu tkwi ogromny potencjał, są tak ciekawe rozwiązania technologicznie. Uczciwie jednak trzeba przyznać, że projekt Vitalika Buterina wygrywa efektem skali. Jest to najbardziej popularna sieć smart kontraktów i na ten moment nie widać kogoś, kto mógłby z nią konkurować o miano lidera.

Żeby nie było tak optymistycznie i kolorowa, to powiedz proszę na koniec czy jest coś, czego się w 2021 r. obawiasz? Co twoim zdaniem jest czynnikiem ryzyka, które mogłoby załamać te obiecujące trendy w świecie kryptowalut i blockchaina, obserwowane w 2020 r.?

Blockchain i kryptowaluty wciąż, dość często, mają przyklejaną łatkę oszustw i piramid finansowych. I nierzadko są to słuszne łatki, bowiem w świecie tym nie brakuje nadużyć. Taki jest urok nowych technologii. I w tym kontekście boję się, że może się pojawić większy przekręt, albo wręcz fala przekrętów, która będzie na tyle silna i doniosła, że niezasłużenie popsuje reputację kryptowalut czy technologii łańcucha bloków. To może się wydawać mało prawdopodobne, ale przypominam, jakie były nastroje na rynku w 2014 r. po aferze z największą wówczas giełdą kryptowalutową MtGox. Teraz popularność kryptowalut rośnie, więc rośnie też szansa, że któryś użytkownik czy instytucja zostanie ofiarą ataku hakerskiego na przykład.

I jest jeszcze druga kwestia, której się obawiam, o charakterze technologiczno-legislacyjnym. Wyobrażam sobie, że może pojawić się jakaś regulacja, czy to w USA, czy w UE albo o globalnym charakterze, które mogą zaszkodzić wydobywaniu i korzystaniu z kryptowalut. Koncentracja w świecie minigu postępuje, więc rządy mogą próbować "utemperować" duże kopalnie, co ten trend adopcyjny cofnęłoby o kilka kroków. Nie mówię tu o końcu technologii, ale o pokaźnym ruchu wstecz. Zwłaszcza, że pojawiały się już działania regulacyjne o mniejszej i większej skali, i reakcje rynku bywały dość nerwowe.

Cała rozmowa dostępna tu: https://www.youtube.com/watch?v=BvML_P2CBts

Kryptowaluty
Poziom 100 tys. dolarów za bitcoina nie wydaje się już być szalony
Kryptowaluty
Kiedy na rynek trafi ostatni bitcoin?
Kryptowaluty
Bitcoin przymierza się do ataku na szczyty
Kryptowaluty
Halving zakończony. Kopacze będą cierpieć, a bitcoin prawie nie drgnął
Kryptowaluty
Halving bitcoina - już w nocy z piątku na sobotę
Kryptowaluty
Bankomaty bitcoinowe żerują na klientach?