Przypomnijmy, że na początku lipca 4Mass działający w branży kosmetycznej wprowadził do oferty maseczki medyczne. Wówczas notowania spółki wystrzeliły z poziomu około 0,2 zł do ponad 4 zł w szczytowym momencie.

Poniedziałek przyniósł jednak mocny spadek kursu, do czego skłonił inwestorów raport za II kwartał. Przed południem akcje tanieją o blisko 30 proc. do 1,6 zł. Handel odbywa się przy dużym obrocie, którego wartość wynosi ponad 21,2 mln zł. Dla porównania na głównym parkiecie GPW wiceliderem pod względem obrotów, z wynikiem 21,3 mln zł jest Biomed-Lublin.

Przychody 4Mass wyniosły w II kwartale 5,75 mln zł w porównaniu z 2,98 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 0,51 mln zł, wobec 0,54 mln zł straty rok wcześniej.

„Wzrost przychów spółki w pierwszym półroczu 2020 r. spowodowany był zwiększonymi dostawami do głównych odbiorców w tym m.in do Jeronimo Martins Polska oraz poszerzeniem oferty produktowej o płyny do dezynfekcji oraz maseczki ochronne, które były sprzedawane m.in. przez Internet. Mimo skokowego wzrostu przychodów spółka poprawiła rentowności dzięki m.in. dokonaniu reorganizacji działalności zakładu produkcyjnego oraz restrukturyzacji zatrudnienia w nierentownych segmentach działalności" – tłumaczy 4Mass. Spółka dodaje, że w minionym kwartale dokonano również inwestycji w postaci doposażenia parku maszynowego o m.in. linie do wytwarzania maseczek ochronnych, które otrzymały dopuszczenie do obrotu jako wyrób medyczny. W ocenie zarządu nakłady inwestycyjne będą miały pozytywny wpływ na poziom przychodu oraz wynik finansowy drugiego półrocza oraz całego 2020 r.

Stopa zwrotu z akcji spółki nadal pozostaje bardzo wysoka. Nawet biorąc pod uwagę dzisiejszy spadek notowań, akcje 4Mass od początku roku zdrożały o ponad 1100 proc. Kapitalizacja wynosi obecnie ponad 150 mln zł.