Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
„Drugi silny spadek zamówień w ciągu ostatnich trzech miesięcy jest kolejnym ciosem w perspektywy gospodarcze" – mówi komunikat niemieckiego Ministerstwa Gospodarki. Resort podkreśla jednak, by nie nadinterpetować ostatnich danych, gdyż pochodzą one z okresu cechującego się „dużą zmiennością".
Niemieckie fabryki wciąż mierzą się z zakłóceniami w łańcuchach dostaw oraz wzrostem cen półproduktów. Czy dane o zamówieniach fabrycznych mogą świadczyć o tym, że inflacja ogranicza już popyt na niemieckie dobra przemysłowe? Październikowe dane wskazują, że popyt ten słabnie przede wszystkim na rynkach zagranicznych. O ile bowiem krajowe niemieckie zamówienia wzrosły o 3,4 proc., o tyle zagraniczne spadły aż o 13,1 proc. Zamówienia składane przez klientów ze strefy euro zmniejszyły się dosyć umiarkowanie, o 3,2 proc., ale te spoza eurolandu spadły o 18,1 proc. Częściowo mógł to być skutek spowolnienia gospodarczego w Chinach. Państwo Środka było bowiem jak dotąd najważniejszym odbiorcą niemieckich dóbr inwestycyjnych, do których zaliczają się m.in. maszyny przemysłowe. Zamówienia na tę kategorię dóbr zmniejszyły się zaś o 10,3 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie 50 proc. cła na miedź. Cena surowca na rynku amerykańskim sięgnęła więc rekordowo wysokiego poziomu.
Biały Dom zagroził m.in. Japonii oraz Korei Południowej wysokimi cłami. Rynek nie zwrócił jednak na to uwagi, gdyż spodziewa się, że i tak Trump za jakiś czas złagodzi swoje stanowisko.
Małe alpejskie księstwo, będące centrum bankowości oraz rajem podatkowym, zmaga się z powodu sankcji z problemem trustów „zombie”.
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.