Bruksela oficjalnie upomina się o prezesa UKE

Komisja Europejska wezwała dziś Polskę do usunięcia uchybienia i przestrzegania unijnych przepisów dotyczących sieci i usług łączności elektronicznej. Chodzi o skrócenie kadencji prezesa UKE.

Publikacja: 03.07.2020 07:00

Bruksela oficjalnie upomina się o prezesa UKE

Foto: Bloomberg

Najwyraźniej nie wystarczyły wyjaśnienia, których komisarzowi Thierry'emu Bretonowi udzielił minister Marek Zagórski, gdy francuski polityk pytał o okoliczności skrócenia kadencji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Przypomnijmy, że rząd w jednej z tarczy antykryzysowej wprowadził zmiany w prawie, które de facto spowodowały odwołanie  z funkcji Marcina Cichego na około 1,5 roku przed wygaśnięciem jego mandatu. Breton zadzwonił w tej sprawie do Zagórskiego, a potem napisał list.

"Komisja postanowiła dziś przesłać wezwanie do usunięcia uchybienia do Polski w związku z wdrażaniem przepisów prawnych, które mogłyby mieć wpływ na niezależność polskiego krajowego organu regulacyjnego, tj. Urzędu Komunikacji Elektronicznej, i które doprowadziły do wcześniejszego zakończenia kadencji Prezesa UKE" - czytamy w jednym z komunikatów KE dot. wypełniania przez państwa członkowskie unijnych regulacji.

"Niezależność krajowych organów regulacyjnych jest kluczową zasadą unijnych ram prawnych dotyczących łączności elektronicznej (...)  Szefowie i członkowie organów kolegialnych takich organów mogą zostać zwolnieni jedynie wtedy, gdy przestaną spełniać warunki wymagane do wykonywania swoich obowiązków. Wszelkie próby ograniczenia ich niezależności stanowiłyby naruszenie obowiązujących przepisów UE" - czytamy.

"Komisja wyraziła obawy, że skrócenie całkowitego czasu trwania kadencji lub zmiana warunków powoływania lub zwalniania w celu wcześniejszego zakończenia kadencji może mieć wpływ na te zasady" - dodano.

Polska ma teraz trzy miesiące na udzielenie odpowiedzi na zastrzeżenia przedstawione przez Komisję, w przeciwnym razie Komisja może wystosować tzw. uzasadnioną opinię.

Wiceminister cyfryzacji Wanda Buk już zapowiedziała na Twitterze, że rząd nie zmieni sposobu argumentacji. Wcześniej, m.in. podczas posiedzenia Senatu mówiła, że intencją rządu jest aby aukcję częstotliwości 5G ogłosił prezes UKE, co do wyboru którego operatorzy nie będą mogli zgłaszać zastrzeżeń.

Ma to oznaczać, że osoba ta zostanie wybrana w zgodzie z zapisami Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej w konkurencyjnym otwartym naborze.

Komisja Europejska argumentuje zaś, że implementacja przepisów EKŁE nie powinna negatywnie wpływać na ciągłość mandatu regulatora rynku.

Kancelaria Premiera Rady Ministrów ogłosiła nabór na stanowisko prezesa UKE 29 maja. Do tej pory nie przedstawiła jego wyników, a to, ile osób się zgłosiło i kim są kandydaci – utajnia, podając, że informacje te nie stanowią informacji publicznej.

EKŁE ma zostać wprowadzony do przepisów polskich w grudniu tego roku.

Gospodarka krajowa
Niepokojąca stagnacja w inwestycjach
Gospodarka krajowa
Ekonomiści obniżają prognozy PKB
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna niższa od prognoz. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Słaba koniunktura w przemyśle i budownictwie nie zatrzymała płac
Gospodarka krajowa
Długa lista korzyści z członkostwa w UE. Pieniądze to nie wszystko
Gospodarka krajowa
Firmy najbardziej boją się kosztów