Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
GetBack nie zamierza zwalniać tempa
Obok tegorocznych dokonań firmy windykacyjnej GetBack nie sposób przejść obojętnie. Spółka systematycznie poprawia wyniki, a mimo to jej przedstawiciele powtarzają, że stać ją na jeszcze więcej.
– Systematycznie odnotowywany wzrost wyników finansowych jest spowodowany w głównej mierze utrzymującą się wysoką efektywnością operacyjną grupy. Naszym celem jest stałe poszukiwanie atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych, które zwiększają wartość naszej spółki, a następnie ich efektywna realizacja. Będziemy niniejsze działania skrupulatnie kontynuować – zapowiada Konrad Kąkolewski, prezes firmy GetBack. Dowodzona przez niego spółka w ciągu trzech kwartałów tego roku wypracowała już 181,5 mln zł zysku netto, czyli o ponad 45 proc. więcej niż w takim samym okresie rok wcześniej. Jednym z elementów, które wpłynęły na lepszą kondycję firmy, są większe spłaty od dłużników. W tym roku wyniosły one już 866,6 mln zł, chociaż Kąkolewski przekonuje, że GetBack jest w stanie odzyskiwać jeszcze więcej pieniędzy. Spółka myśli także o zakupie kolejnych portfeli wierzytelności. – Po trzech kwartałach wydaliśmy na portfele prawie 1,6 mld zł. Celujemy, że w całym roku będzie to ponad 2 mld zł – zapowiada szef windykatora. Niewykluczone, że spółka na samym zakupie kolejnych pakietów wierzytelności nie skończy. Jak zdradza Kąkolewski, GetBack analizuje obecnie możliwość przejęcia czterech podmiotów z rynku polskiego oraz dwóch–trzech za granicą. Dodatkowo planuje zdynamizowanie inwestycji na rynkach zagranicznych.
