Kongres Gospodarczy „Parkietu”. Polski rynek windykacyjny rośnie w siłę

To, co jeszcze kilka lat temu wydawało się odległą przyszłością, dziś nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Polski rynek windykacyjny staje się obecnie jednym z ważniejszych rynków obrotu wierzytelnościami na Starym Kontynencie.

Publikacja: 08.12.2017 05:00

Konrad Kąkolewski, prezes GetBack.

Konrad Kąkolewski, prezes GetBack.

Foto: materiały prasowe

Krajowe spółki wciąż dynamicznie się rozwijają, banki coraz chętniej wystawiają kolejne pakiety wierzytelności na sprzedaż, a w walkę o sprzedawane długi na dobre włączyły się także duże międzynarodowe przedsiębiorstwa. W tym kontekście nie dziwi więc fakt, że polski rynek jest stawiany jako wzór dla innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, a także coraz częściej mówi się o nim już nie jako o rynku rozwijającym się, ale o dojrzałym.

Już samo spojrzenie na liczby pozwala stwierdzić, że na przestrzeni lat handel wierzytelnościami w Polsce stał się poważnym i dochodowym biznesem. Czołowe firmy windykacyjne systematycznie poprawiają wyniki, a ich osiągnięcia robią coraz większe wrażenie. Kruk w ciągu trzech kwartałów tego roku zarobił na czysto 291,2 mln zł wobec 185,8 mln zł rok wcześniej. Coraz śmielej ściga go GetBack. Firma, która z sukcesem zadebiutowała na GPW w 2017 r., w okresie od stycznia do końca września osiągnęła zysk netto na poziomie 181,5 mln zł, podczas gdy rok temu było to „tylko" 124,9 mln zł. Poprawa wyników to z jednej strony efekt sprzyjających procesów gospodarczych, a z drugiej rosnącej podaży wierzytelności. Szacuje się, że jeszcze w latach 2011–2012 na sprzedaż trafiły portfele detaliczne o wartości nominalnej około 7 mld zł. Dziś mowa jest o podaży rzędu nawet 16 mld zł. Co więcej, niewykluczone, że w kolejnych latach wynik ten zostanie jeszcze poprawiony. Wciąż bowiem stosunkowo niedużo portfeli zabezpieczonych hipotekami trafia na rynek, a eksperci są przekonani, że wcześniej czy później to się zmieni.

Tak dynamiczny wzrost sprawił, że nasz rynek trafił na radary największych grup handlujących wierzytelnościami. Dziś o polskie pakiety złych długów walczą m.in. takie firmy jak chociażby PRA Group. Dojrzałość ma swoją cenę i krajowi gracze muszą się liczy z tym, że chętnych na uszczknięcie sobie z coraz bardziej atrakcyjnego tortu (coraz częściej na rynek trafiają bowiem pakiety wierzytelności lepszej jakości) będzie coraz więcej. Warto jednak podkreślić, że krajowe firmy w tej walce nie są na straconej pozycji.

Czym mogą rywalizować polskie firmy z międzynarodowymi grupami? Czy polski rynek handlu wierzytelnościami ma jeszcze potencjał do wzrostu? Kto będzie rozdawał na nim karty? Czy możliwa jest dalsza konsolidacja podmiotów z branży? Jak wypadamy na tle innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, a także Europy Zachodniej?

Z tymi pytaniami zmierzą się uczestnicy panelu dyskusyjnego pt. „Polska jako centrum handlu wierzytelnościami w Europie Środkowo-Wschodniej", który odbędzie się w ramach Kongresu Gospodarczego „Parkietu" zaplanowanego na 14 grudnia. Udział w dyskusji zapowiedział m.in. prezes firmy GetBack Konrad Kąkolewski.

Wierzytelności
Windykacyjny pęd ku pieniądzom
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wierzytelności
Fundusz zależny od Kruka wygrał licytację na zakup portfeli wierzytelności od PKO BP
Wierzytelności
Best także skorzystał z oferty Żabki
Wierzytelności
Kruk potwierdza: 1 mld zł zysku coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Wierzytelności
Gigantyczny popyt na obligacje Kruka. Pomogło IPO Żabki?
Wierzytelności
Kredyt Inkaso wyemituje obligacje o wartości do 30 mln zł