Reklama
Rozwiń

Kapitał z USA wraca na rynek po długim weekendzie

Wczorajsza sesja na rynku finansowym nie obfitowała w zmienność, a to za sprawą święta w USA, a co za tym idzie mniejszej płynności.

Publikacja: 20.06.2023 10:45

Łukasz Stefanik  Analityk Rynków Finansowych XTB

Łukasz Stefanik Analityk Rynków Finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Dziś inwestorzy zza oceanu wracają do gry, przez co ruchy na głównych rynkach powinny być nieco większe. Co prawda w kalendarzu makroekonomicznym zaplanowanym na wtorek nie znajdziemy wielu istotnych publikacji, niemniej inwestorzy będą przysłuchiwać się wystąpieniom członków banków centralnych. Dziś poznamy komentarze m. in. Bullarda i Williamsa z Fed, a przemawiać będą także McCaul i DeGuindos z EBC, co może mieć wpływ na zachowanie EUR i USD. Jutro inwestorzy skupią się z kolei na przemówieniu Powella w Kongresie.

Jeśli chodzi z kolei o to co wydarzyło się nad ranem, Ludowy Bank Chin zdecydował o cięciu stóp procentowych o 0,1% do 3,55% w przypadku stopy jednorocznej i 4,2% jeśli chodzi o stopę 5-letnią. Co prawda był to ruch zgodny z oczekiwaniami, niemniej niektórzy uczestnicy rynku oczekiwali czegoś więcej, stąd niewielkie rozczarowanie. Juan nieznacznie osłabił się po publikacji komunikatu banku. Nad ranem poznaliśmy także protokół z ostatniego posiedzenia RBA, który to zdecydował się na podwyżkę o 25 punktów bazowych. Jak wynika z zapisków, członkowie banku są zdania iż prowadzona polityka przynosi zakładany rezultat. Niemniej w komunikacie brakowało jasnych przesłanek co do tego, czy cykl podwyżek został już zakończony. AUD radzi sobie słabo o poranku i traci w ujęciu do innych głównych walut. Notowania AUDUSD spadły poniżej 0,6800 przez co niewykluczona jest kontynuacja korekty spadkowej po silnych wzrostach z końcówki ubiegłego tygodnia.

Jeśli chodzi o sytuację na głównej parze walutowej, ta nie uległa zmianie. Ubiegły tydzień należał do eurodolara, notowania EURUSD zaliczyły solidny rajd w górę, a wczorajsze wyhamowanie należy traktować jedynie jako korektę w trendzie wzrostowym. Wydaje się, że główny sentyment pozostaje wzrostowy i dopóki cena nie wrócić poniżej 1,09 USD, bazowymi scenariuszem jest ruch w kierunku ostatnich maksimów, czyli powyżej 1,10 USD. Z kolei w krótkim terminie, kluczowe wsparcie odgrywa poziom 1,0915, o którym wspominaliśmy między innymi we wczorajszej analizie. Notowania odbiły się od wskazywanego poziomu dziś o poranku co zgodnie z metodologią Overbalance potwierdza, iż kurs utrzymuje się w trendzie wzrostowym.

Patrząc z kolei na złotego, ten nieznacznie umacnia się we wtorek o poranku. Złoty zyskuje niecałe 0,3% względem franka i funta oraz 0,2% do dolara, z kolei ruch spadkowy na EURPLN to zaledwie 0,1%. Patrząc na sytuację techniczną, ta wciąż wydaje się korzystna dla złotego, który od kilku miesięcy porusza się w trendzie wzrostowym. USDPLN jest notowany na lokalnych minimach, przez co w którym terminie niewykluczony jest nawet test okrągłego poziomu 4,00zł, szczególnie jeśli EURUSD wznowi ruch w górę. Notowania EURPLN także pozostają blisko tegorocznych minimów, a na wykresie brakuje sygnałów które mogłyby sugerować zakończenie trendu spadkowego. Po godzinie 10:00 za dolara zapłacimy 4,0610 zł, za euro 4,4410 zł, za franka 4,5310 zł, a za funta 5,1930 zł.

Łukasz Stefanik

Reklama
Reklama
Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama