Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Notowania USD/JPY potwierdziły w zeszłym tygodniu znaczenie linii trendu wzrostowego opartej na minimach z maja i sierpnia, co może zapowiadać kolejną falę zwyżek na tej parze. Wprawdzie inflacja CPI w Japonii bije rekordy, ale szef Banku Japonii zbagatelizował ten fakt, a nowe informacje na temat sytuacji pandemicznej w Chinach mogą stanowić argument dla podtrzymania gołębiego nastawienia wśród decydentów – wskazuje Marek Rogalski, analityk walutowy DM BOŚ.
Jen cały czas płaci wysoką cenę za gołębią postawę Banku Japonii. Być może nie byłaby ona aż tak wielkim problemem, gdyby nie fakt, że wiele banków centralnych, z Rezerwą Federalną na czele już jakiś czas temu zmieniło front i przeszło do bardziej jastrzębich działań. Bank Japonii uparcie trzyma się jednak swojego stanowiska. Powiedzieć zresztą, że jen mocno cierpi przez japoński bank centralny to tak naprawdę nic nie powiedzieć. Od początku roku stracił on w stosunku do dolara ponad 20 proc. Dla porównania złoty, który w tym roku zaliczył historyczną słabość względem „zielonego”, obecnie jest „jedynie” 13 proc. słabszy niż na początku tego roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jedynymi banknotami, których liczba rośnie stale, są pięćsetzłotówki. Tak jest i w tym roku. Wzrost nie był wiel...
Prezydent Trump zasugerował, że budżet mógłby sporo zaoszczędzić na subsydiach dla firm Elona Muska, który kryty...
Para USD/PLN spadła w ostatnich dniach do poziomów, które ostatni raz były widziane w 2018 r. W przypadku innych...
Czym żyje w ostatnim czasie rynek walutowy? Przede wszystkim słabością amerykańskiego dolara. Ten jest pod wyraź...
Im słabszy dolar, tym lepiej dla metali szlachetnych. Zasada ta dobrze sprawdza się w tym roku. Aż tak mocne wzr...
Powrót słabości dolara sprzyja wzrostom nie tylko głównej pary walutowej EUR/USD. Korzystają na tym również inne...