Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 05.04.2017 08:00 Publikacja: 05.04.2017 08:00
Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ
Foto: Archiwum
Wsparcie przy 3,90 pokryło się z dolnym ograniczeniem kilkunastomiesięcznego kanału wzrostowego. Odreagowanie do 4,00 było szybkie, do czego przyczynił się też wzrost globalnego ryzyka po poniedziałkowym zamachu w rosyjskim metrze. To w najbliższych tygodniach może się utrzymać, gdyż spekulacje o możliwej niskiej frekwencji w wyborach prezydenckich we Francji ponownie nasiliły obawy dotyczące możliwego zwycięstwa Marine Le Pen.
Dla rynków może być to pretekst do ograniczenia ekspozycji na nazbyt ryzykowne aktywa i zwrot ku bardziej bezpiecznym przystaniom. Taką funkcję może paradoksalnie pełnić też dolar, gdyż członkowie Fedu w swoich wypowiedziach nie wykluczają możliwości kolejnej podwyżki stóp w czerwcu, a napływające dane makro zdają się sprzyjać takiemu scenariuszowi. Warto też wspomnieć o cały czas prowadzonych rozmowach z konserwatywną frakcją republikanów, które mogą sprawić, że temat wydawało się przegranej już ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych powróci na wokandę. To mogłoby dać też zielone światło do przyspieszenia procesowania ustaw podatkowych, które miałyby pozytywne przełożenie na dolara. Analiza techniczna USD/PLN sugeruje jednak, że czekać nas może przystanek w okolicach 4,03 (linia spadkowa trendu od grudnia 2016).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piątek przyniósł wyraźne umocnienie złotego. Nasza waluta zyskiwała zarówno względem dolara, euro, jak i franka.
Wczorajsza umowa ramowa dotycząca handlu pomiędzy USA, a Wielką Brytanią wyznacza pewien standard, co potwierdził Sekretarz Lutnick, a nawet sam Donald Trump.
Złoty w piątkowy poranek znów zyskiwał na wartości. Pomaga mu przede wszystkim jastrzębi wydźwięk czwartkowej konferencji szefa NBP Adama Glapińskiego.
W trakcie najbliższego weekendu ma dojść do pierwszych poważniejszych negocjacji handlowych między USA oraz Chinami. Rozmowy te mają odbyć się w Szwajcarii.
Wyzwania przed branżą to m.in. rola w finansowaniu gospodarki, transformacji energetycznej i rozwoju firm, a także obciążenia regulacyjne i podatkowe.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Powód? Konferencja szefa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.
Można powiedzieć „wreszcie” stopy procentowe w Polsce wędrują w dół. Rada zdecydowała się na taką pierwszą, ale nie ostatnią obniżkę. Okres wysokiego oprocentowania powoli dobiega końca. Złoty jednak nie reaguje. Dlaczego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas