W porównaniu z wtorkowym zamknięciem rentowności przesunęły się w górę o jeden punkt bazowy w sektorze dwóch lat, o pięć punktów w przypadku obligacji pięcioletnich i o dwa w przypadku papierów dziesięcioletnich. Część inwestorów zdecydowała się na realizację zysków po trwającym od ponad miesiąca wzroście wycen obligacji. Od początku marca cena obligacji serii DS0727 wzrosła już o 3 proc. Obroty nie należały jednak do najwyższych. Tym bardziej że na czwartek zaplanowano kolejną aukcję obligacji.

Ministerstwo Finansów zaoferuje wart do 5 mld zł standardowy pakiet papierów. Do godzin popołudniowych na rynku TBS Poland właściciela zmieniły papiery o wartości niewiele ponad 200 mln zł. Spadki cen nie przyspieszyły mimo lepszych niż oczekiwano danych z amerykańskiego rynku pracy oraz jastrzębich komentarzy Jensa Weidmanna sugerujących konieczność ograniczenia ultrałagodnej polityki pieniężnej prowadzonej przez EBC. Inwestorzy z uwagą czekali na popołudniową konferencję RPP. Komunikat Rady i komentarze po posiedzeniu miały istotne znaczenie w kontekście niższego niż oczekiwano odczytu marcowej inflacji i obserwowanego od kilku tygodni dynamicznego wzrostu wartości złotego. Rada wskazała na niską inflację bazową i wygasanie efektów wcześniejszego wzrostu cen surowców.