Nikt nie spodziewa się zmian w polityce pieniężnej już teraz – kluczowe pozostaje wciąż „gra oczekiwań". Na posiedzeniu w grudniu Norges Bank wypadł bardziej „jastrzębio" dając do zrozumienia, że obecny poziom stóp procentowych (0,50 proc.) utrzyma się tylko do końca tego roku. Trudno liczyć na to, aby w ciągu miesiąca decydenci w banku stali się bardziej „jastrzębi", ale nawet drobne komentarze mogą mieć wpływ na oczekiwania rynku związane z ruchami w 2019 r. Zwłaszcza, że pojawiają się oczekiwania związane z możliwością podwyżki stóp już w końcu 2018 r. Wydaje się jednak, że może to stwarzać też pole do pewnego rozczarowania...
Wsparciem dla korony norweskiej były też w ostatnim czasie utrzymujące się wysoko ceny ropy naftowej na globalnych rynkach. Warto jednak zwrócić uwagę, że trend wzrostowy zaczyna być uzależniony od słabości USD (a nie fundamentów na rynku ropy), co zwiększa ryzyko jego odwrócenia.
Na wykresie EUR/NOK widać, że jesteśmy w strefie wsparcia, a wskaźniki techniczne zdają się generować sygnały kupna.
W przypadku USD/NOK mocna strefa wsparcia to okolice 7,70-7,73, a wskaźniki nie potwierdzają już dzisiejszego spadku (zaczyna się rysować pozytywna dywergencja z kursem).
Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ