Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1545 PLN za euro, 3,3263 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5861 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7397 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,519% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło nam powrót kwotowań eurodolara w okolice 1,25 USD. Euro otrzymało kolejne dobre dane makro, co podbiło spekulacje zaostrzenia retoryki EBC. Główną reakcją na PLN był spadek notowań USD/PLN do 3,32 PLN, a więc trudno mówić o zdecydowanej reakcji na koszyku PLN. Większość zestawień powiązanych z PLN konsoliduje czekając na mocniejsze impulsy z szerokiego rynku. Najpewniej dopiero wyznaczenie nowych 3-letnich minimów na USD lub znacząca korekta wzrostowa skłoniłaby inwestorów do podjęcia ruchu na PLN. Regionalnie warto wspomnieć o podwyżce stóp w Czechach (25pb.), gdzie główna stopa wynosi teraz 0,75%. Podbiło to kwotowania CZK na 5-letnie szczyty.
Wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, gdzie tradycyjnie poznamy wskazania dot. dynamiki płacy godzinowej (oczek. 2,6% r/r) oraz NFP (oczek. 180k). Wskazania te rozpatrywane będą przez pryzmat ostatniego posiedzenia FED i zasugerowania marcowej podwyżki stóp.
Z rynkowego punktu widzenia na parach związanych z PLN nie doszło do zmiany układów technicznych. Teoretycznie najbliżej jest do wybicia wsparcia na 3,30 USD/PLN, jednak na pozostałych parach związanych z PLN widoczna jest lekka presja podażowa co wstępnie neguje ten scenariusz.
Konrad Ryczko