Warto podkreślić, że złoty pozostawał niewrażliwy na nieoficjalne informacje, iż premier T. May zamierza odwołać planowane w Izbie Gmin głosowanie nad umową brexitu. Te natomiast miały silne przełożenie na wycenę brytyjskiego funta zarówno na rynkach bazowych, jak i w parze z polską walutą. W reakcji kurs GBP/PLN obniżył się do poziomu 4,74, tj. minimum z końca sierpnia. Spokojny przebieg miały notowania krajowego długu, które koncentrowały się – w przypadku 10-latki – wokół poziomu 3,04 proc., czyli najniższego od kwietnia.
Tydzień zdominowany będzie przez informacje o brexicie. Prawdopodobny brak poparcia brytyjskiego parlamentu dla uzgodnionych przez May warunków – o ile w ogóle dojdzie do głosowania – będzie powodować zmienność wyceny funta i – w mniejszym stopniu – euro. Uzupełnieniem wydarzeń będzie czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, które nie powinno jednak przynieść zmian w dotychczasowej retoryce, stąd ich rynkowe przełożenie nie będzie duże. Kurs EUR/PLN prawdopodobnie pozostanie zatem skupiony wokół poziomu 4,29. W mojej ocenie – ze względu na wysoką odporność złotego na czynniki zewnętrzne – nawet przy potencjalnych zawirowaniach rynków bazowych wartość polskiej waluty nie powinna w tym tygodniu wyraźnie się zmieniać. ¶