Spośród krajów regionu EMEA polskie dziesięciolatki zyskiwały najmocniej. Rentowność papierów serii WS0428 spadała o 6 pkt baz. i po południu wynosiła 2,72 proc., a zatem była najniższa od marca. Skala spadku rentowności robi wrażenie, bo w ciągu dwóch tygodni wyniosła prawie 20 pkt baz. Wyceny obligacji rosną od początku maja na całym świecie. To efekt zaostrzenia przez USA retoryki w sprawie porozumienia handlowego z Chinami. Nadzieje na układ z każdym dniem słabną, wzmagają się za to zapowiedzi podwyższenia taryf celnych na kolejne towary. Eskalacja konfliktu handlowego przybiera na sile, a to zwiększa awersję do ryzyka i obawy o globalny wzrost gospodarczy. Wyceniane przez kontrakty terminowe szanse na obniżkę dolarowych stóp procentowych w tym roku wynosiły wczoraj 80 proc., podczas gdy jeszcze w kwietniu oceniano je na mniej niż 40 proc. Rentowności spadały mimo lokalnych danych makro. Finalny odczyt potwierdził wzrost inflacji do 2,2 proc. w kwietniu z 1,7 proc. w marcu. Szczegóły odczytu wskazały, że wyższa inflacja to efekt kilku elementów działających jednocześnie. W skali roku najbardziej zdrożały transport (4,8 proc.), usługi restauracyjne i hotelowe (3,8 proc.) i żywność (3,3 proc.). Wzrost PKB w I kwartale wyniósł 4,6 proc. r./r., a więc był wyższy, niż wskazywały prognozy. ¶