Przyczepić można by się do dynamiki płacy godzinowej (pozostała na poziomie 3,1 proc. r/r), oraz odbiciu stopy bezrobocia do 3,7 proc. (jest liczona inną metodą). W efekcie mimo słabości po stronie indeksów ISM, gorszych danych nt. nastrojów konsumenckich, oraz tych płynących z rynku nieruchomości – bilans nie wypada na tyle „dramatycznie", aby wymuszać na FED „asekuracyjne" cięcie stóp procentowych w końcu lipca o 25 p.b. Rynek na razie nie rezygnuje jednak z tych oczekiwań, chociaż zapomniał już o 50 p.b. Niemniej to będzie przedmiotem dyskusji, która będzie mieć znaczenie dla dolara, oraz bardziej ryzykownych aktywów (w tym rynków akcji).
Tygodniowy wykres koszyka BOSSA USD nie pozostawia złudzeń – spadki dolara nie są tak oczywiste i prędzej zobaczymy retest szczytów, jakie miały miejsce w kwietniu i maju b.r.
Wykres tygodniowy BOSSA USD
Na EURUSD połamane zostało dzisiaj wsparcie przy 1,1240, co w dłuższym okresie może nadawać kierunek z celem na retest okolic tegorocznych wsparć przy 1,11.